piątek, 19 sierpnia 2016

Tego szuka rekruter na rozmowie o pracę

Tego szuka rekruter na rozmowie o pracę


Autor: Izabela Kaźmierczak


Przeszedłeś test uścisku dłoni (nie podałeś zdechłej ryby, innymi słowy). Usiadłeś na krześle. Oddychasz spokojnie i głęboko. Plecy wyprostowane. Rekruter się uśmiecha, ty się rewanżujesz… i w końcu się zaczyna:


pytania padają szybko, bezpośrednio i stanowczo. Czy jesteś na nie przygotowany? Będziesz, jeśli odkryjesz, czego dokładnie rekruter od ciebie chce. A zasadniczo, rekruter chce wiedzieć: czy będziesz potrafił dobrze wykonywać swoją pracę?

Rekruter zadaje poszczególne pytania po to, aby pośrednio odkryć odpowiedź na powyższe. Jeśli się do niego odwołasz – poza bezpośrednimi odpowiedziami na stawiane ci pytania – mówisz rekruterowi o tym, o czym chce usłyszeć.

CZY POTRAFISZ WYKONAĆ TĘ PRACĘ?

Nie ulega wątpliwości: kluczowym elementem do zdobycia nowego zatrudnienia jest możliwość wykonywania pracy, o jaką się starasz. Poprzez swoje odpowiedzi musisz przekonać rekrutera, że masz odpowiednie umiejętności do wykonywania przyszłych obowiązków – i to wykonywania w sposób jak najlepszy.

Wobec tego usłyszysz mnóstwo pytań mających na celu uzyskanie informacji o twoich możliwościach. O co dokładnie rekruter może pytać:

  • Dlaczego poszukuje pan nowej pracy?
  • Dlaczego zrezygnował pan z poprzedniego stanowiska?
  • Dlaczego zmieniał pan pracę tak często?
  • Jakie są pańskie najmocniejsze strony?
  • Jakie są pańskie najsłabsze strony?
  • Co może pana wyróżniać spośród innych, pańskim zdaniem?
  • Co takiego zrobił pan w poprzedniej firmie w celu oszczędności czasu i pieniędzy?

Odpowiadając na te pytania, bądź naprawdę ostrożny. Unikaj zrzucania winy na innych ludzi czy niesprzyjające okoliczności. Zamiast tego skup się na swoich możliwościach wykonania pracy, demonstrując swoje umiejętności poprzez dostarczenie konkretnych przykładów.

To oznacza, iż nie możesz mówić, że szukasz np. sposobów na lepszy zarobek. Nie możesz mówić wyłącznie o swoich potrzebach. Choć pewnie są prawdą, nie dadzą ci zatrudnienia. Rekruter przeprowadza rozmowę kwalifikacyjną, aby wyszukać człowieka, który w największym stopniu zaspokoi jego potrzeby. A to będzie właśnie taki człowiek, który zamiast o swoich – będzie mówił o potrzebach rekrutera, reprezentującego potrzeby firmy. Będzie się do nich odwoływał, udowadniając, że może je zaspokoić.

O czym więc mówić? Na dobry początek pokaż, że jesteś podekscytowany możliwością pracy i rozwoju zawodowego w tej firmie.

Możesz na przykład powiedzieć:

„Lubię wyzwania. Chciałbym pracować dla firmy, która da mi szansę
wykorzystania wszystkich moich możliwości, jakie do tej pory
zgromadziłem
do wykorzystania całego potencjału, a nie tylko części.”

Mówiąc coś takiego, wykazujesz pragnienie rozwoju – chęć do pracy na swoim własnym maksymalnym poziomie. To jeden z elementów, jakich szuka u kandydata rekruter.

Inny przykład:

„Państwa firma oferuje duży potencjał rozwoju. Takie możliwości dla
pracownika ze strony firmy doskonale do mnie pasują, ponieważ wiem, że
im więcej od siebie daję, tym więcej mogę oczekiwać w zamian

w zakresie rozwoju, awansów i innych elementów kariery.”


CZĘSTO ZMIENIAŁEŚ PRACĘ?
WYJAŚNIJ, DLACZEGO

Jeśli częstotliwość zmiany pracy plasuje się na poziomie jedno stanowisko w ciągu jednego roku i mniej, koniecznie wyjaśnij, co jest tego przyczyną. Na pierwszy ogień potencjalny pracodawca zakłada, że dotychczasowi pracodawcy nie byli z ciebie zadowoleni. Innymi słowy, że nie przynosiłeś firmie profitów. Mówiąc jeszcze inaczej, że inwestycja w ciebie okazała się klapą.

Najczęściej powody są zgoła inne. Musisz uspokoić w tej kwestii potencjalnego pracodawcę (lub jego rekrutera), który przeprowadza z tobą rozmowę kwalifikacyjną, podając dokładne powody, dlaczego często zmieniałeś pracę.

Co ważne, powody muszą być zgodne z prawdą. Pamiętaj, że gdy człowiek kłamie, mimowolnie pojawiają się oznaki kłamstwa – przyspieszone bicie serca, nerwowe odruchy rękoma i nogami, wyraźne połykanie śliny przed rozpoczęciem mówienia, rozproszony wzrok i mnóstwo innych. Najgorsze: dobry rekruter zwraca na to uwagę.

Zatem, przykładowe wyjaśnienie:

„Krótko mówiąc, wielu moich poprzednich pracodawców kusiło mnie
przyjęciem oferty pracy takimi obietnicami jak podwyżka po pół roku,
doskonałe środowisko, narzędzia, oprogramowanie, miła atmosfera w firmie
i temu podobne. Zwykle obietnice nie były dotrzymywane. Nie chcę pracować
dla kogoś, kto mnie oszukuje i nie daje żadnych możliwości rozwoju.
To marnowanie zarówno mojego potencjału, jak i potencjału
firmy do np. zwiększania zysków.”

Chcąc wiedzieć, czy będziesz potrafił wykonywać pracę, na jaką aplikujesz, rekruter będzie pytał o twoje słabe strony. Co wtedy?

Nie możesz mówić, że nie masz słabych stron. To oczywista nieprawda, gdyż każdy jakieś ma. Wymień je, inaczej się poważnie skompromitujesz i decyzja o dyskwalifikacji twojej kandydatury zapadnie cicho w świadomości rekrutera

Zatem powiedz o tych słabościach, które aktualnie przychodzą ci do głowy. ALE… obróć je prędko na swoją korzyść. Stwórz równowagę: skoro jest minus, niech będzie plus. Jeśli zrównoważysz dwa bieguny, to negatywne wrażenie pozostawione przez omówienie twoich słabych stron się neutralizuje… i zaczyna działać na twoją korzyść.

Co mam przez to na myśli: w każde słabej stronie znajdź mocną stronę i przedstaw ją.

Podam przykład. Zamiast mówić w ten sposób:

„Nie radzę sobie ze stresem, który idzie w parze z ostatecznymi
terminami ukończenia projektów. Robię wtedy wszystko, aby dotrzymać
terminu, ale cierpi na tym moje zdrowie.”

…powiedz tak:

„Mam lekką obsesję na punkcie ostatecznych terminów kończenia projektów.
Pojawia się wtedy lekki stres, ale mobilizuje mnie on do tego, aby
planować wszystko na ostatni guzik. Dzięki temu zawsze wykonuję
pracę w czasie
solidnie i skutecznie.”

W tej chwili jest idealny moment na to, aby powołać się na jakiś konkretny przykład z poprzedniej pracy, który jeszcze bardziej „konwertuje” słabą stronę (stres i zdenerwowanie z powodu deadline’ów) na mocną stronę z zakresu umiejętności lub cechy charakteru.

Aby się dowiedzieć, czy będziesz potrafił wykonywać swoją pracę, rekruter zapyta cię o twoje największe porażki z przeszłości. Tutaj również musisz podejść strategicznie.

Jeśli powiesz po prostu, że w jednej z firm popełniłeś błąd, który kosztował ją 5,000 złotych… zgadnij co? Możesz pożegnać się z zatrudnieniem.

Na tego typu pytania należy odpowiadać tak:

„W jednej z firm źle obliczyłem czas, jaki ekipa będzie potrzebowała
do wykonania zlecenia. Informacja była potrzebna do przygotowania umowy
z klientem firmy. Było to na samym początku mojej kariery w tej korporacji
i nie byłem wystarczająco przygotowany do wykonywania tego typu
technicznych szacunków. Powiadomiłem o tym mojego przełożonego, że
to dla mnie zbyt wcześnie na tego typu odpowiedzialne zadania

nie miałem bowiem wystarczającej orientacji w przeróżnych
etapach realizacji zlecenia.

Zadanie wykonałem na podstawie niekończących się pytań do
poszczególnych osób odpowiedzialnych za realizację
w końcu
byłem nowy i musiałem się na czymś oprzeć. Pomimo iż powiadomiłem
przełożonego, że nie jestem przekonany co do dokładności wyliczeń,
ten je zatwierdził i podpisał umowę z klientem. Realizacja zlecenia
przesunęła się jednak w czasie o kilka dni i firma straciła połowę
zysków ze zlecenia. Jednak cieszę się z tego zdarzenia

utwierdziłem się bowiem w przekonaniu, żeby z góry uprzedzać
mojego przełożonego, jeśli jakieś zadanie wykracza
poza moje możliwości.”


Miłego, Izabela Kaźmierczak
WIĘCEJ INSPIRACJI: Wygraj rozmowę kwalifikacyjną Strategią Zwycięskiego Kandydata

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak znaleźć, a potem dostać pracę – kompletna instrukcja

Jak znaleźć, a potem dostać pracę – kompletna instrukcja


Autor: Izabela Kaźmierczak


Jeśli zastanawiasz się, jak znaleźć pracę… i jak tę pracę dostać, odnosząc zwycięstwo na rozmowie kwalifikacyjnej… to może być jeden z najważniejszych artykułów, jakie na ten temat przeczytasz.


OTO DLACZEGO: artykuł składa się z dwóch części. Pierwsza część jest skupiona na poszukiwaniach. Utrata pracy lub poszukiwanie nowego stanowiska – wszystko to może być frustrujące. Szczególnie gdy czujesz presję z powodu rachunków do uregulowania czy wspierania rodziny. W takich sytuacjach, zdesperowany możesz rzucić się na każdą jedną ofertę pracy, niemal za wszelką cenę.

Jednak! Zanim to zrobisz, krytycznie ważne jest, abyś się na chwilę zatrzymał i oszacował swoje mocne strony, możliwości i talenty. Dopiero wówczas możesz zdecydować, co tak naprawdę chcesz osiągnąć i robić zawodowo. Dlaczego to tak ważne? Za moment wszystko wyjaśnię.

Druga część artykułu jest skupiona na „walce byków”. Na myśli mam innych kandydatów na tę samą ofertę pracy, jaka zainteresowała ciebie.

Super, jeśli znajdziesz pasującą do ciebie ofertę. Co jednak z tego, skoro jednocześnie stara się o nią pięćdziesiąt innych osobników? Cóż, uświadamiasz sobie, że jazda się dopiero zaczyna! Zatem zaczynajmy…

SOLIDNE PODSTAWY
ZNAJDOWANIA PRACY

Zanim przejdę do konkretnych metod szukania pracy, wpierw kilka podstawowych rzeczy…

Pracy możesz poszukiwać na rynku jawnym (czyli takim, do którego dostęp mają wszyscy – prasa, targi pracy, urzędy, i tak dalej) oraz na rynku ukrytym (takim, do którego dostęp jest ograniczony – twoi znajomi, znajomi twoich pracodawców, bezpośredni kontakt z potencjalnym pracodawcą).

Co ciekawe, statystyka głosi, że skuteczność poszukiwania pracy na rynku jawnym wynosi średnio 20%, a na rynku ukrytym… aż 80. Skąd taka różnica? Głównie wynika stąd, iż na rynku ukrytym dominuje czynnik referencji. Kiedy obecny pracownik poleci szefowi CIEBIE, automatycznie zyskujesz ogromny plus, ponieważ referencje to elementy dowodu, przemawiające za tym, że jesteś kimś odpowiednim na dane stanowisko.

Istnieje zasadnicza różnica w mówieniu o sobie w superlatywach, a tym, gdy osoba trzecia mówi o tobie w superlatywach. Ty masz bowiem w tym konkretny interes – chcesz zdobyć tę pracę. Jednak jeśli poleca cię ktoś, kto nie ma z tego bezpośredniej korzyści, sprawa nabiera całkiem innego obrotu.

Nie oznacza to, że powinieneś poświęcić całą uwagę rynkowi ukrytemu. Najszybciej i najpewniej znajdziesz pracę, kiedy połączysz oba rynki. W obu bowiem jest potencjał. Jeden jest tylko bardziej skuteczny od drugiego.

Co ważne: szukanie pracy wymaga czasu. Wszyscy znamy te słowa – szukajcie, a znajdziecie. To prawda. W rzeczywistości, nikt nie da ci lepszej rady, jak ta. W osiąganiu celu potrzebujesz bowiem wytrwałości… i cierpliwości. Tyczy się to każdego celu.

Pamiętaj też, że masz dwie strategie poszukiwania pracy: szukanie jakiejkolwiek pracy lub pracy zgodnej z twoimi zainteresowaniami i oczekiwaniami. Tę kwestię omawia druga część artykułu, koniecznie ją przemagluj!

7 METOD POSZUKIWANIA PRACY

METODA #1: Nawiązanie korzystnych kontaktów. Lwia część firm (przeszło 90%) mocno polega na rekomendacjach swoich obecnych pracowników. Kiedy ktoś z firmy cię poleci, rozmowa kwalifikacyjna jest czystą formalnością, niczym innym.

Mój przyszły szwagier w ten sposób dostał pracę – poprzez moje polecenie. Co prawda nie było zalewu chętnych, ale przypadkowi też nie można przypisać faktu, że to właśnie on dostał posadę.

Zatem proponuję, abyś podzwonił lub popisał e-maile (jednak lepszy telefon) do swoich znajomych. Zapytaj, czy przypadkiem w ich zakładach nie zwalnia się stanowisko lub jest wolne. Nikt lepiej nie wie o takich rzeczach, jak sami pracownicy, więc networking (nawiązywanie kontaktów) to prawdopodobnie najpewniejsza metoda poszukiwania miejsca pracy.

Powiedz im w skrócie, jakiej pracy szukasz, ale dodaj również, że jesteś na tyle elastyczny, że do wielu zadań potrafisz się dostosować.

METODA #2: Niezapowiedziany telefon. Jeśli chcesz znaleźć pracę, musisz szukać – co do tego nie ma wątpliwości. Dlaczego więc po prostu nie zadzwonić do firmy, w której chciałbyś pracować i zapytać, czy planują zatrudnienie nowego pracownika albo czy w tej chwili jest stanowisko do wzięcia? Jeśli odpowiedź zabrzmi TAK, powiedz, że jesteś zainteresowany. Zapytaj, jakie wymagania trzeba spełnić, aby mieć szansę dostania tej pracy.

W większych korporacjach takimi rzeczami nie zajmuje się prezes firmy, tylko raczej twój potencjalny przełożony, który będzie ci wyznaczał polecenia. Możesz być pewien, że wyjście z własnej inicjatywy… bezpośredni kontakt… najpierw telefoniczny, a później osobisty… zostanie dobrze potraktowany i doceniony.

Pokazujesz bowiem, że faktycznie zależy ci na stanowisku, na pracy w danej firmie. Przyznasz, że to znacznie lepsze, niż zawalanie CV-kami ludzi z firmy, hmm?

METODA #3: Przeczesanie ofert opublikowanych w Internecie. Często pierwszą rzeczą, jaką robią przedstawiciele firm w momencie, gdy chcą zatrudnić nowego pracownika, jest publikowanie ofert pracy na wolnym stanowisku w Internecie.

Gdzie? Zasadniczo w DWÓCH miejscach: na portalach z ogłoszeniami oraz na swoich oficjalnych stronach. Jeśli masz na oku pracę w większej firmie, sugeruję, abyś zaczął od przejrzenia oficjalnej strony firmy, a dopiero potem portali z ogłoszeniami. Jeśli planują zatrudnienie nowej osoby – możesz być pewien, że w którymś z tych dwóch miejsc znajdziesz taką informację.

METODA #4: Zostawienie dokumentów w agencjach pośrednictwa pracy. Agencje te istnieją tylko w jednym celu – w celu skontaktowania osoby poszukującej pracy z firmą poszukującą pracownika. Dlaczego więc i tam nie zostawić swoich dobrze przygotowanych dokumentów?

METODA #5: Regularne wizyty w Urzędzie Pracy. UP prowadzą rejestr oferowanych miejsc pracy na obszarze, który podlega pod dany urząd – stąd warto nawiązać kontakt z pośrednikiem i poprosić o informację, w momencie gdy pojawi się jakaś oferta.

METODA #6: Poranna gazeta przy porannej kawie. Wielu z nas zaczyna dzień od kawy, pomijając, czy to zdrowo czy niezdrowo. Dlaczego więc nie dorzucić porannej gazety? Szczególnie wydania poniedziałkowe…

… znajdziesz w nich mnóstwo ogłoszeń z rozmaitymi propozycjami pracy.

METODA #7: Własne ogłoszenia. Nie zaszkodzi również opublikować w gazecie lub na odpowiednich stronach internetowych informację o tym, że poszukujesz pracy.

Tutaj nie ma się co rozpisywać. Zawrzyj tylko najważniejsze informacje: wiek, wykształcenie i dotychczasowe doświadczenie. To powinno wystarczyć, aby zainteresować osobę poszukującą pracownika. Dalsze działania to kontakt telefoniczny i spotkanie.

OK – załóżmy, że znajdujesz stanowisko… zapraszają cię na rozmowę… i już wkrótce zawitasz w firmie… oto druga część artykułu, która będzie pomocna na drugim etapie, tym razem zdobywania pracy:

O ZDOBYWANIU NOWEJ PRACY,
czyli jak się przebić przez tłumy

Najlepszym sposobem, aby dobrze się przygotować, zarówno do poszukiwań nowej pracy, jak i samej rozmowy kwalifikacyjnej, jest określenie własnych podstawowych mocnych sił i umiejętności – czyli tego, w czym jesteś dobry.

Wprawdzie to nic wielkiego, lecz zdziwisz się, jak wiele daje spisanie swoich dobrych stron, swoich pozytywów. Ale najważniejszy jest fakt, że twoje główne mocne strony i umiejętności są podstawą, na jakiej zbudowany jest proces zdobywania najlepszej pracy, jaką możesz sobie tylko wyobrazić.

Możesz być pewien, że praktycznie na każdej rozmowie kwalifikacyjnej będziesz pytany o to, jakie są twoje mocne strony – w czym jesteś najlepszy, w czym trudno ci dorównać. I dzięki temu, że teraz precyzyjnie je określisz, będzie ci o wiele łatwiej wyrazić się na samej rozmowie, kiedy zostaniesz o to zapytany.

ŚWIADOMOŚĆ SWOICH MOCNYCH STRON
POMAGA W ZNALEZIENIU I ZDOBYCIU PRACY

Wydaje się, że jest to całkiem oczywiste: kiedy wiesz, w czym jesteś dobry, wtedy skupiasz swoje poszukiwania na tych stanowiskach, które najłatwiej jest zdobyć i które najlepiej do ciebie pasują. Jednak mnóstwo ludzi z jakiegoś powodu pomija tę kwestię…

Na pewno słyszałeś o koszykarzu Michaelu Jordanie. Po wygraniu trzech mistrzostw we wczesnych latach dziewięćdziesiątych Michael zdecydował, że odstawi karierę w koszykówce, aby móc spróbować sił w baseballu i golfie. Ponieważ był niezwykle uzdolnionym atletą, jego pewność siebie, iż może odnieść równie wielki sukces w tych dziedzinach sportu, sięgała zenitu.

Z biegiem czasu Michael nie osiągał nawet zbliżonych wyników do tych, jakie osiągał w koszykówce. Prędko zdał sobie sprawę, gdzie jest jego miejsce. Powrócił do koszykówki i tam ponownie zaczął pożytkować swój talent i umiejętności. To koszykówka bowiem była, jest i będzie jego mocną stroną.

Nie będziesz zaskoczony, jeśli powiem, abyś odkrył swoje własne mocne strony i w ich kontekście zaczął poszukiwania idealnej dla ciebie pracy?

Co ważne: podczas rozmów o pracę będziesz niejednokrotnie pytany, dlaczego wybrałeś to zajęcie. Określając swoje mocne strony i kwalifikacje, jesteś bardziej zdolny do udzielenia najlepszej odpowiedzi na to pytanie, jakiej tylko można udzielić. A wiedz, że to jedno z ważniejszych pytań, jakie padają podczas wywiadu!

Jednak jedną z kluczowych rzeczy może być…

WYRÓŻNIENIE SIĘ POŚRÓD INNYCH KANDYDATÓW

Dlaczego? To proste. W dzisiejszych czasach w większych miastach na jedno stanowisko do pracy umysłowej może przypadać nawet do kilkudziesięciu potencjalnych kandydatów. Jeśli to TY masz je zdobyć, to właśnie TY powinieneś się czymś odróżniać od innych.

Pięknem życia jest to, iż wszyscy ludzie się między sobie różnią. Póki co nie istnieje dwoje identycznych ludzi. Każdy z nas ma pozytywy i negatywy. Przy zdobywaniu nowej pracy kluczem jest wykorzystanie pozytywów na swoją korzyść. Na rozmowie kwalifikacyjnej największymi pozytywami są twoje mocne strony i kwalifikacje (umiejętności jako pracownika), razem z twoją osobowością i tym, jak się prezentujesz – na płaszczyźnie tych czterech elementów powinieneś się odróżniać od reszty, aby zmaksymalizować szanse na zwycięstwo.

Spójrz: określanie swoich mocnych stron jest jak obserwowanie wskaźnika poziomu paliwa w aucie. Im więcej go masz w baku, tym dalej możesz pojechać. Podobnie im więcej umiejętności i doświadczenia zdobyłeś w swojej dotychczasowej karierze, tym dalej możesz pójść w staraniach przy zdobywaniu nowej pracy.

Robiąc inspekcję swoich mocnych stron, bądź ze sobą szczery. Pomoże ci to określić te stanowiska, które realistycznie jesteś w stanie zająć. Na przykład jeśli dopiero co ukończyłeś studia, raczej nie ma co marzyć o pozycji wiceprezesa. Z drugiej strony, jeśli pracowałeś na etacie już kilka lat, zdobyłeś doświadczenie w zarządzaniu, wspomniana pozycja jest już bardziej realistyczna… i kto wie, być może w zasięgu twojej ręki.

W karierze zawodowej, podobnie jak w prowadzeniu auta, zawsze możesz dolać więcej paliwa i jechać w dalszą podróż. Podstawą jest określenie swojego przeznaczenia i rozrysowanie mapy (planu), która do niego prowadzi. Każda praca, jaką zdobywasz i każdy stopień, jaki osiągasz, w połączeniu z wiedzą i bagażem doświadczeń, daje ci jeszcze więcej paliwa na podróż po drodze ku lepszej karierze.

Aby odkryć, jak daleko możesz zajechać z obecnego miejsca w swojej karierze zawodowej, po prostu oceń swoje mocne strony i kwalifikacje. Przez to będziesz potrafił zidentyfikować stanowiska, jakie będą ci sprawiały satysfakcję i na jakie się nadajesz. Plusem jest to, iż każdy ma jakieś unikalne mocne strony. Określ swoje, a łatwiej ci będzie skupić się na ofertach, które masz największą szansę zdobyć.

ROZMOWA KWALIFIKACYJNA JEST… trochę jak randki

Przy poszukiwaniu partnera życiowego, dla niektórych najważniejszy może być wygląd i prezentacja, podczas gdy innych zafascynuje ciepła, wspaniała osobowość. Niektórzy wolą umawiać się z ludźmi ustatkowanymi i spokojnymi, podczas gdy inni mają ochotę na ludzi bardziej wyluzowanych, z poczuciem humoru i śnieżnobiałym uśmiechem.

Niezależnie, czy chodzi o wygląd, uśmiech, osobowość czy cechy charakteru – wszyscy mamy jakieś mocne strony, które czynią nas atrakcyjnymi w stosunku do innych. Podobnie na rozmowie o pracę. Niektórzy rekruterzy poszukują osób z wyjątkową osobowością, inni z możliwie szerokim doświadczeniem praktycznym. Głównie zależy to od samego stanowiska i wymagań.

Dlatego kluczową rolę odgrywa rozpoznanie swoich własnych atutów i przedstawienie ich w najlepszym świetle. Dzięki temu zaprezentujesz się swojemu potencjalnemu pracodawcy najlepiej, jak to tylko możliwe.

Nie znam cię osobiście, ale wiem, że masz wielkie możliwości zdobywania celów – zarówno osobistych, jak i prywatnych. Wiem to, ponieważ żaden człowiek nie urodził się po to, aby ponosić w życiu porażki. Każdy z nas – każdy – urodził się po to, aby żyć według własnej woli.

Między szczęśliwym a nieszczęśliwym życiem stoją zazwyczaj… irracjonalne przekonania zamknięte między jednym uchem a drugim. Mechanizm umysłu jest bowiem prosty: oddaje to, co do niego włożysz.

Myśli trafiają do podświadomości poprzez świadomość. Myśl, która dostaje się do podświadomości, zapuszcza tam korzenie – mówiąc metaforycznie. Świadome powtarzanie tej myśli (np. „jestem do niczego” lub „zasługuję na radość i szczęście”) to jak regularne podlewanie raz zasianej rośliny. Wkrótce urośnie, zapuści głębsze korzenie, zacznie zajmować więcej miejsca, być lepiej widoczna… W efekcie – powstaje przekonanie. Każde nowe przekonanie to jeden z wielu składników twojej osobowości.

PYTANIE: W jaki sposób się postrzegasz? Wierzysz, że możesz osiągnąć to, co sobie zaplanujesz? Jeśli masz mało wiary w samego siebie, wiedz, że to sprawa wrosłych w podświadomość przekonań. (Aby sobie lepiej wyobrazić działanie przekonań z poziomu podświadomości, zadaj sobie pytanie – czy stawiasz wobec nich znak zapytania? Bierzesz pod uwagę, że mogą być nieprawdziwe? Jeśli nie, to znaczy, że zapuściły korzenie. Jest to dla ciebie niejako „fakt dokonany”. Lub rzeczywistość, prościej mówiąc. Dlatego nie myślisz o nich… nie poddajesz w wątpliwość… tylko po prostu nimi żyjesz.) Wyrwanie ich z korzeniami często stanowi przełom w życiu człowieka! Ale to zagadnienie na inny artykuł.

Wracając do tematu…

Kiedy już znalazłeś ofertę pracy, pierwszy etap masz za sobą. Przed tobą rozmowa kwalifikacyjna – jedna, dwie lub więcej, w zależności od szczebla pozycji oraz samej firmy.

To etap równie ważny, co pierwszy. Będziesz miał prawdopodobnie wielu rywali. Aby wyjść wśród nich na prowadzenie… aby zrobić na rekrutujących najlepsze wrażenie… aby praktycznie zapewnić sobie zwycięstwo… potrzebujesz możliwie najlepiej przedstawić swoje mocne strony. Oraz: potrzebujesz pobrać mój bezpłatny raport pt. „Strategia Zwycięskiego Kandydata”, do którego odnośnik masz w stopce niniejszego artykułu.

„Jakie są pańskie mocne strony” – praktycznie żadna rozmowa o pracę nie odbywa się bez tego pytania. Nie bez powodu. Jest to jedna z najważniejszych rzeczy, jaka interesuje rekrutantów. Oni wiedzą, że to, w czym jesteś naprawdę dobry, może być twoim najlepszym atutem i najlepiej oddziaływać na produktywność i efekty pracy.

Przygotuj się zatem pod tym względem, a zwycięstwo na rozmowie masz niemal zagwarantowane.


Miłego, Izabela Kaźmierczak
WIĘCEJ INSPIRACJI: Wygraj rozmowę kwalifikacyjną Strategią Zwycięskiego Kandydata

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wiedza w biznesie to przewaga - jak zdobywać informacje o pracodawcy

Wiedza w biznesie to przewaga - jak zdobywać informacje o pracodawcy


Autor: Aneta Kobylińska


W procesie rekrutacji wiedza o potencjalnym pracodawcy jest kluczowa. Dzięki informacjom lepiej przygotujesz się do rozmowy z rekruterem. Informacje pozwolą ci podjąć właściwą decyzję, kiedy już otrzymasz ofertę pracy.


Na pytanie „czy chcę tam pracować?” odpowiesz pewniej, kiedy zdobędziesz konkretne dane o organizacji, o ludziach, z którymi będziesz współpracować, o przełożonym. Zbieraj je nawet, jeśli nie potrafisz ocenić, czy są ważne czy nie. Czasem suma informacji mało istotnych może w konkretnej sytuacji być decydująca dla sukcesu.

Skąd czerpać informacje? Wszyscy mamy Internet. Dlatego pokażemy ci kilka innych miejsc. Przyjrzyj się z nami kolejnym etapom rekrutacji.

Czytasz ogłoszenie

Na co warto zwrócić uwagę? Na początek. Często ogłoszenie zaczyna się informacją ważną dla zarządu, a ta może ci wiele powiedzieć o prawdziwych wartościach, jakimi kieruje się firma. Młoda, dynamiczna organizacja, lider w branży, największy dystrybutor w kraju - porównaj te hasła z wartościami publikowanymi na firmowej stronie www.

Jakim językiem jest pisane ogłoszenie. Czy jest starannie zredagowane? Czy napisane bez błędów? Czego masz się spodziewać wewnątrz - jakości, czy bylejakości?

W części ogłoszenia zatytułowanej „firma oferuje” przypatrz się, co dla nich jest ważne. Czytasz, że biuro jest w znakomitej lokalizacji, przy stacji metra. Co to dla ciebie oznacza? Dla jednych może to być anegdota, dla innych kluczowe kryterium wystartowania w konkursie o pracę.

Jaki jest adres mailowy, na który masz wysłać CV? Adres ogólny typu rekrutacja @ jakaśfirma. pl może oznaczać firmę przeprowadzającą dużo selekcji lub firmę, w której mają obsesję tajności i poufności. Adres imienny rekrutera może za to oznaczać małą firmę lub firmę, która stawia na indywidualną odpowiedzialność w ramach projektów.

Odbierasz telefon z zaproszeniem na rozmowę

Prawdopodobnie będziesz rozmawiać z młodszym konsultantem. I bardzo dobrze. Kultura osobista i nastawienie młodszego konsultanta powie ci więcej o pracodawcy niż uśmiechy zarządu. Kontakty z młodszymi konsultantami, szeregowymi pracownikami, to 99% twojej potencjalnej pracy, nawet jeśli ubiegasz się o stanowisko prezesa.

Rozmowa telefoniczna jest potwierdzona dodatkowo mailem, w dodatku wysłanym przez autoresponder? Wygląda na to, że proces jest zautomatyzowany. Co to oznacza? Firma prawdopodobnie rekrutuje dużo i często. Duża rotacja? A może po prostu zainwestowali w systemy...

Docierasz na spotkanie, już jesteś przed biurem

W jakiej okolicy znajduje się siedziba? Jakie inne firmy sąsiadują z twoim potencjalnym pracodawcą? A co z parkingiem? Zawsze znajdziesz miejsca zarezerwowane dla zarządu, ale ciebie interesuje, jak są traktowani pracownicy. A jeśli nie domyślasz się, gdzie parkują, masz idealny temat na krótką rozmowę rozluźniającą przed rozmową selekcyjną.

Jak zachowują się pracownicy palący papierosy przed biurem? W prywatnej sytuacji swoim językiem niewerbalnym powiedzą ci więcej niż wszystkie broszury.

Jesteś w firmie - wita cię recepcja

Właśnie. Nie Pani lub Pan w recepcji, ale całe biuro przekazuje tu informacje. W recepcji masz kontakt z codziennym życiem firmy. Tu paradoksalnie szeregowi pracownicy nie są specjalnie przygotowani na kontakt z kimś obcym. Na co warto zwrócić uwagę? Jak w traktowani są klienci czy kurierzy. Jakie pisma są dostępne do czytania? Jakie informacje są udostępniane na ścianie? Procent udziału poszczególnych produktów firmy w rynku? Hm...

O czym rozmawiają przechodzący pracownicy, jakie mają miny? Jaki jest klimat w firmie? Nerwowo, spokojnie, energetycznie? Jaki jest wystrój biura, czy jest czysto? Czy ktoś się tobą zainteresował? Czy pracownicy uśmiechają się do ciebie?

Rozpoczynasz rozmowę

Tu najlepiej strategię dostosować do typu rekrutera. Ale to już temat na oddzielny artykuł.


Więcej o tym jak szukać pracy w trudnych czasach, jak dbać o rozwój kariery zawodowej i jak się poruszać po dynamicznie zmieniającym się rynku pracy przeczytasz na naszym blogu http://realiakariery.pl/blog/ - zapraszamy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak wybrać agencję hostess

Jak wybrać agencję hostess


Autor: parzenica


Jeżeli twoim marzeniem jest praca przy wielu promocjach, to z pewnością powinnaś zainteresować się karierą hostessy. Wbrew pozorom to praca bardzo ciekawa i wymagająca. Dobre hostessy zarabiają spore pieniądze i jeżdżą po całym świecie z markami, które reprezentują.


Dziewczyny chcące rozpocząć swoją przygodę w branży hostesingu czy modelingu na początku swojej drogi wysyłają swoje zdjęcia do wielu różnych agencji. Zdjęcia powinny być przygotowane przez profesjonalne studio fotograficzne. Amatorskie zdjęcia źle świadczą o kandydatce i znacznie ograniczają jej szanse na zaproszenie na rozmowę kwalifikacyjną. Portfolio musi być uzupełnione różnorodnymi zdjęciami – twarzy, tułowia i całej sylwetki.

Gdy już wyślemy nasze portfolio do wybranych agencji hostess, czekamy na odpowiedź. Jeżeli osoby pracujące w agencji uznają naszą kandydaturę za wartościową, to z pewnością się odezwą. Pewien problem może stwarzać sytuacja polegająca na otrzymaniu kilku odpowiedzi. Na którą agencję się zdecydować? To trudna decyzja, której skutki mogą mieć ogromny wpływ na całość kariery młodej dziewczyny. Z pewnością należy skontaktować się z tymi, na których najbardziej zależy kandydatce i zapoznać się z tym, co poszczególne agencje mają do zaoferowania. Szczególną uwagę należy zwrócić na agencje oferujące umowy długoterminowe. Umowę taką należy dokładnie przeanalizować i zastanowić, czy dana agencja hostess da nam to, czego potrzebujemy i czy będziemy w stanie z jej pomocą rozpocząć wieloletnią karierę. Dziewczyny aplikujące do agencji powinny dokładnie wiedzieć czego chcą i w czym czują się najlepiej. Choć zadania hostessy i modelki bardzo często się przeplatają, to jednak mile widziane jest określenie, czy dana dziewczyna woli poruszać się po wybiegu, czy może bardziej woli błyski fleszy i fotomodeling.

Dokładne określenie preferencji danej dziewczyny z pewnością ułatwi jej ostateczny wybór właściwej agencji hostess czy modelek. Wybór ten ma duży wpływ na potencjalną karierę oraz zadowolenie z wykonywanej pracy. Ponadto dobry wybór i samorealizacja pozwalają wielu dziewczynom na dodatkowe uwydatnienie swoich walorów.

hostessa

Wybór agencji może być także zdeterminowany warunkami fizycznymi danej kandydatki. Fotomodelki, dla przykładu, wcale nie muszą być wysokie. Wymagania co do hostess są różne, jednak z pewnością bardziej restrykcyjne. Najwyżej poprzeczkę stawia się modelkom kandydującym do prezentowania się na wybiegu. Na ogół agencje są ukierunkowane na dany segment rynku, tzn. albo specjalizują się w fotomodelingu, albo hostessingu. Dlatego jeżeli Twoim celem jest zostanie hostessą, to staraj się wyszukać agencję, która specjalizuje się w wysyłaniu dziewczyn w charakterze promotorek na targi czy jako hostessy na bankiety dużych firm.
Jeżeli dobrze rozważysz wszystkie za i przeciw, a ponadto zasięgniesz języka wśród znajomych bądź w sieci to z pewnością dokonasz dobrego wyboru.


Jeżeli potrzebujesz hostess lub modelek na promocję, to odwiedź hostessbook.pl. Hostessy z tej platformy działają w całej Polsce.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przebieraj w ogłoszeniach, kontaktuj się bezpośrednio z pracodawcą, popraw swoje cv – jak czytać rady ekspertów

Przebieraj w ogłoszeniach, kontaktuj się bezpośrednio z pracodawcą, popraw swoje cv – jak czytać rady ekspertów


Autor: Aneta Kobylińska


Wspierając ludzi w poszukiwaniu pracy lub budowaniu własnej kariery, chcemy - a czasami musimy - czytać w internecie różne artykuły specjalistów od... wspierania ludzi w poszukiwaniu pracy lub budowaniu własnej kariery. Co otrzymuje człowiek szukający pracy, który czyta nasze rady?


Piszę 'my', bo ten tekst to praca zespołowa dwojga konsultantów. I piszę 'nasze', bo nasze obserwacje dotyczą NIE TYLKO naszych rad i TAKŻE naszych rad (przynajmniej odkąd zaczęliśmy się uważać za specjalistów).

No więc co otrzymuje człowiek szukający pracy, który czyta artykuły typu 'jak być aktywnym na rynku pracy', 'jak szukać pracy w internecie', 'jak napisać dobre cv'?

Otrzymuje rady od Cioci/Wujka Dobra Rada, czyli:

  • CV nie działa - wyrzuć je
  • List motywacyjny nie potrzebny - nie pisz
  • Szukanie ogłoszeń w prasie jest bez sensu - nie kupuj gazet
  • Szukanie ogłoszeń w internecie nic nie daje - bo wszyscy czytają i wysyłają
  • Praca jest dla aktywnych - za mało chcesz jeszcze pracować
  • Wysil kreatywność - jesteś mało kreatywny (ostatnio czytaliśmy - i polecaliśmy na FB - artykuł, że trzeba listy pocztą wysyłać, takie osobiste - ulżyło mi, że nie kazali posłańcem na koniu rozwozić)
  • Udaj się osobiście do firmy, w której chcesz pracować - nie chodzisz? tracisz szansę życiową!
  • Pracuj za darmo - nie chcesz, za dużo wymagasz - roszczeniowy jesteś

Jak na to nie spojrzeć, to dla nas jakaś paranoja wychodzi...

Chociaż jak zadamy sobie pytanie „Po co ludzie piszą teksty w internecie?” - to może one mają jednak sens? Na pewno dla piszącego. W końcu chodzi o to, żeby mieć statystyki otwierania strony, linków, itd. Czyli... "nie żeby złapać króliczka, ale by gonić go".

No tak, ale jaki z tego wniosek? Nie czytać? To byłaby kolejna rada Cioci/Wujka Dobra Rada ;-)

A na poważnie i pozytywnie:

  • ZDECYDOWANIE CZYTAJ, co doradzają inni, ale miej własne zdanie i myśl, inspiruj się, nie przyjmuj bezkrytycznie wizji kogoś innego
  • Odrób podstawowe lekcje, czyli: list motywacyjny, CV i przygotowanie do rozmowy
  • Traktuj swoją sytuację jako WYJĄTKOWĄ, która wymaga wyjątkowych działań. A jeśli masz wrażenie, że stoisz w miejscu i potrzebujesz pomocy, zwróć się osobiście o radę i wsparcie do tego konsultanta, który najbardziej CIEBIE przekonuje… w swoich artykułach.

Więcej o tym jak szukać pracy w trudnych czasach, jak dbać o rozwój kariery zawodowej i jak się poruszać po dynamicznie zmieniającym się rynku pracy przeczytasz na naszym blogu http://realiakariery.pl/blog/ - zapraszamy.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

czwartek, 18 sierpnia 2016

Praca - telemarketer

Praca - telemarketer


Autor: Marek Zin


Właśnie kończysz liceum ogólnokształcące, wkrótce staniesz przed jednym z trudniejszych i ważniejszych egzaminów w Twoim życiu, które mogą otworzyć bramę do upragnionego kierunku studiów.


Bez znaczenia czy jesteś oczytanym humanistą czy ścisłym umysłem, który w przyszłości pragnie wspierać kraj od zaplecza technicznego. Najważniejszy egzamin dojrzałości przed Tobą. Co się stanie jeśli nie uda Ci się dostać na studia dzienne, lub najzwyczajniej w świecie będziesz chciał podjąć w pełni dojrzałego życia sam, ucząc się oraz pracując jednocześnie, by odciążyć kosztami rodzinę?

Szukanie pracy na pierwszym roku studiów jest niezwykle trudnym zadaniem. Nie tylko ze względu na niepełne wykształcenie oraz brak doświadczenia, ale też dlatego, że pierwsze stanowisko jakie dostaniemy nieważne, czy bardziej czy mniej skomplikowane, będzie od nas wymagało pełnej odpowiedzialności za własne czyny. Dlatego zamiast poszukiwać pierwszej pracy, która może okazać się zbyt wymagająca, szukajmy zajęć, które nie będą zaprzątały nam głowy podczas zaocznej nauki. Mierzmy swoje siły na zamiary, ponieważ być może, praca jako copywriter czy barman, a może praca w dziale marketingu stanie się zbyt odpowiedzialnym, i męczącym zadaniem. Zamiast wkraczać w dorosłe życie pełną parą, zacznijmy naszej poszukiwania pracy od niższego szczebla.

Od czego zacząć?

Najczęściej wybieranymi wakatami przez studentów niższych roczników jest telemarketing, konsultant telefoniczny, telefoniczna obsługa klienta. Wszystkie te nazwy określają jeden zawód: telemarketer. Choć wbrew pozorom nie jest to wymagające zajęcie, to jednak przydadzą nam się pewne umiejętności.

Jakie wymagania stawiają pracodawcy na stanowisku konsultanta ds. telesprzedaży?

  • komunikatywność w kontakcie z klientem;

  • umiejętność pracy pod presją czasu;

  • otwartość na ludzi;

  • umiejętność wysławiania się i słuchania rozmówcy;

  • łatwość nawiązywania kontaktu;

  • miła barwa głosu;

  • umiejętność pracy pod presją czasu;

Konsultant telesprzedaży, podobnie jak inne stanowiska pracy nie tolerują osób nieśmiałych, takich, które nie potrafią rozmawiać z obcymi ludźmi przez telefon. Nie potrafią również wyegzekwować konkretnych zachowań oczekiwanych od klienta. Nie są wytrwałe i łatwo się poddają.

Zanim podejmiesz taką pracę powinieneś wiedzieć, że wiąże się ona z często niesympatycznym traktowaniem przez rozmówce. Ograniczona baza kontaktów, zmusza nas w tym zawodzie do dzwonienia wciąż do tych samych osób, w związku z tym, osoby na tym stanowisku powinny umiejętnie wejść w 3 czy 4 rozmowę w tygodniu z tym samym rozmówcą. Takie sytuacje mogą wywierać pewną presję i niechęć do wykonywania powtarzalnych czynności czy zawstydzenie.

Jakie plusy?

  • Możliwość często dostosowania godzin pracy oraz wybór etatu, często jest możliwość pracy na 1/2 etatu, co znajduje znakomicie rozwiązanie podczas sesji egzaminacyjnej, gdzie nieraz będziecie potrzebowali wolnego dnia na naukę.

  • Jeśli podejmujecie pracę na pełen etat, nie musicie się martwić o nadgodziny, bowiem są one niezwykle rzadkie. Zazwyczaj praca rozpoczyna się o 8.00 i kończy o 16:00. Dlatego nie będziemy musieli martwić się dodatkowymi minutami w pracy.

  • Zarobki - są tu kwestią dyskusyjną. Dla niektórych system podstawa + prowizja, jest doskonałą motywacją. Ponieważ z jednej strony otrzymujesz podstawę a prowizja będzie zależna od wkładu Twojej pracy oraz umiejętność. Dlatego osoby, które są pewne swoich możliwości w zakresie sprzedaży telefonicznej, nie powinny się bać, ponieważ mogą zyskać całkiem sporą sumę dodatkowej gotówki.

  • Szybki awans - jeśli zależy nam na pracy w której zostanie doceniony nasz wkład, tu z pewnością ją znajdziemy. Tablica z wynikami, które osiągamy będzie z pewnością powieszona w widocznym miejscu. Zatem jeśli wykażemy się wkladem, i przyniesiemy zyski dla firmy, jeśli nasze efekty staną się widoczne, a wręcz będą odbiegały od reszty grupy, być może wkrótce sami zostaniecie poproszni o dowódctwo nad innymi?

Jakie minusy?

  • Presja ze strony koleżanek i kolegów, nacisk dyrektora na efektywność pracy. Codzienny wyścig szczurów o dobre wyniki sprzedażowe. Są to niezwykle ciężkie warunki pracy.

  • Brak sprzedaży, lub kilka gorszych tygodni, może zaważyć nad naszym bytem w firmie. Dlatego zawód telemarketera cieszy się złą sławą rotacyjną. Niespełnione warunki sprzedażowe, zbyt niski wskaźnik lub niewielki kontakt z klientami może z nią na dzień spowodować utratę stanowiska.

  • Często w pracy działu telemarketingu, panuje nieczysta atmosfera. Brak dobrych układów z resztą zespołu, może spowodować złe samopoczucie. Wiąże się to z pogorszeniem nastroju, i z czasem może powodować wypalenie w pracy. Więzi przyjaźni w firmie, są równie ważne jak wyniki, a niestety ciężko je budować w warunkach wyścigu szczurów.

Warto czy nie?

Sami musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy będziemy wstanie sprostać wymaganiom, czy poddamy się przy pierwszym upadku? Ważne żebyśmy nabrali dystansu do tego typu pracy, i traktowali jako dodatkowe doświadczenie. W końcu to nie praca na całe życie. Jeśli zatem nie szukamy pracy związanej z nadzorem ludzkiego życia, odpowiedzialności prawnej, to powinniśmy zastanowić się nad stanowiskami związanymi z telemarketingiem.


Polecamy oferty pracy telemarketer z portalu JOBbaloon.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak dbać o rozwój kariery zawodowej - 3 ważne rzeczy, których nauczysz się od Prof. Eda Hessa

Jak dbać o rozwój kariery zawodowej - 3 ważne rzeczy, których nauczysz się od Prof. Eda Hessa


Autor: Aneta Kobylińska


Profesor Hess uczy przedsiębiorców. W wykłady wkłada pasję i troskę. Chętnie cytuje ludzi sukcesu odnosząc ich komentarze do wyników prowadzonych przez siebie badań. A ponieważ planowanie ścieżki zawodowej porównuje się do biznesu, Ed Hess to kopalnia pomysłów, jak skutecznie zadbać o rozwój własnej kariery.


Bo rozwój kariery jest jak rozwój firmy. Nielinearny. Raczej organiczny. Kariera to nie drabina z kilkunastoma szczeblami. Kariera jest jak roślina. Wkładasz ziarno do ziemi, podlewasz, nawozisz, chronisz przed szkodnikami. Nie na wszystko masz wpływ. Raz jest słońce, raz deszcz. Przymrozek może dopaść cię w maju. Czasem zastanawiasz się… może lepiej przesadzić ją w osłonięte od wiatru miejsce? Czasem zrezygnowany odpuszczasz. I z zaskoczeniem obserwujesz, jak suche badyle, które nie dały znaku życia przez cały rok, wypuszczają zielone liście. Zamiast linearnego wzrostu, kiedy po pierwszym awansie myślałeś, że teraz to już będzie jak na pasie startowym – przyśpieszysz na maksa i w chmury – masz wzrost organiczny.

I tu jest ten ważny moment: im więcej troski włożysz w ‘opiekowanie się’ własną karierą, im szybciej nauczysz się właściwych metod i technik, tym pewniejszy czeka cię rezultat. Badania wykazały, że zanim skończysz 35 lat szansa na to, że przynajmniej raz zostaniesz zwolniony, wynosi 90%. Prawie jak z nieoczekiwanym przymrozkiem.

Cytaty, które na wykładach wybiera profesor Hess to prawdy, których nie da się zlekceważyć. Na przykład “zawsze coś znajdziesz na swoim talerzu zmartwień”. Niezależnie, w którym miejscu na swojej drodze zawodowej jesteś, zawsze znajdziesz coś, co trzeba przełknąć. Pewnie znasz to uczucie? “Zmieniam pracę, nowa firma – teraz to już na pewno będę zadowolony.” “Czysta karta, bez zaległości, nowe wyzwania – teraz poczuję się spełniona.” I co? Twój ‘talerz zmartwień’ nigdy nie jest pusty. Ta świadomość pozwoli Ci właściwie zareagować na problemy w pracy lub z pracą i lepiej radzić sobie z przeciwnościami.

Albo strategia “nogi z gazu”. Rozwój kariery można z powodzeniem porównać do jazdy samochodem. Nie możesz ciągle przyspieszać. Gaz, hamulec, gaz, noga z gazu. No właśnie. Są takie dni w karierze, kiedy trzeba zdjąć nogę z gazu, przyjrzeć się otoczeniu, zwiększyć czujność, rozejrzeć się. Żeby się nie roztrzaskać na pobliskim słupie i porządnie nie poturbować. Sygnały ostrzegawcze przychodzą zwykle wcześniej. Zupełnie tak jak podczas jazdy samochodem. Warto się im przyjrzeć. Ostatnio większość moich znajomych zmaga się z jakąś formą reorganizacji w firmie. Ludzi się wyrzuca, zdejmuje ze stanowisk, proponuje niższe wynagrodzenie. Mimo wyraźnych sygnałów niektórzy nadal pędzą. A tu trzeba zdjąć nogę z gazu i zastanowić się, co dalej. Co mnie czeka w tej organizacji? Może warto zbadać swoje szanse na rynku pracy? A może potrzebuję dodatkowych kwalifikacji, żeby być skuteczniejszym tu, gdzie pracuję obecnie?

Nieważne, gdzie pracujesz, ile pracujesz, jak długo pracujesz i jako kto pracujesz. Jeśli nauczysz się

  • systematycznie i wytrwale dbać o organiczny wzrost
  • systematycznie opróżniać talerz zmartwień
  • i zdejmować nogę z gazu

twoja kariera będzie w dobrych i twoich rękach.


Więcej o tym, jakie umiejętności są potrzebne, żeby znaleźć pracę w trudnych ekonomicznie czasach, dowiesz się z naszego blogu http://realiakariery.pl/blog/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Alternatywne metody poszukiwania pracy

Alternatywne metody poszukiwania pracy


Autor: Przemysław Grądzik


Każdy, kto szuka pracy, powinien robić to w umiejętny sposób. Jak zapewne wiecie, rozsyłanie setek CV nie jest najlepszym sposobem. Długie godziny spędzone na wyszukiwaniu ofert, odświeżanie co chwilę skrzynki mailowej, a już w końcu sprawdzanie adresu e-mail pracodawcy z nadzieją, że może źle go wstawiliśmy. Brzmi znajomo?


Najważniejsze jest uświadomienie sobie, jakiej pracy szukamy. Jeśli wiemy, w jakiej firmie byśmy chcieli pracować, na jakim stanowisku, już wykonaliśmy bardzo dużą część pracy własnej. Wtedy wystarczy uświadomienie sobie, co możemy dać danej firmie, co ona zyska poprzez zatrudnienie nas. Gdy już to zrobiliśmy, trzeba powiadomić o tym nasz cel. Oczywiście można to zrobić poprzez wysłanie maila zawierającego CV i list motywacyjny. Takie działanie może przynieść skutek, ale można to także zrobić bardziej oryginalnie. Prezentacja multimedialna o sobie, w zabawny sposób przedstawiając tą lepszą stronę siebie, jest bardzo ciekawą opcją, zarezerwowaną dla odważnych i kreatywnych. Można wysłać CV, wiadomość do szefa – jeśli włożyliśmy trochę pracy i doszliśmy do znajomości adresu osoby decyzyjnej w firmie – w formie listu. Tak mało osób w obecnych czasach wysyła listy, więc na pewno wyróżni to nas wśród innych. Można także, całkiem "przypadkowo" wpaść na ulicy na osobę wpływową, tu już macie całe pole manewru. Dajcie się ponieść wyobraźni, działajcie i zdobądźcie to, co wam się należy.

Najskuteczniejszą formą zatrudnienia jest metoda pantoflowa. Polecenie kogoś jest najskuteczniejszą opcją dla starającego się o pracę. Dobrze jest więc nawiązać kontakt, który może pomóc nam w danej branży. Warto poszukać wśród najbliższych takich osób. Bardzo ważne jest zakomunikowanie znajomym, rodzinie czego aktualnie potrzebujemy i tu nie bawimy się w żadne podchody, tylko mówimy wprost. Zdziwisz się jak wiele osób będzie chciało Ci pomóc, a na zasadzie współpracy szybciej i prościej dojdziesz do rzeczy, których pragniesz.

Bardzo ważną kwestią jest prezentacja samego siebie i przedstawienie drugiej osobie zalet, jakie otrzyma po zatrudnieniu nas. Pomocne, w tym miejscu może być zrobienie listy własnych cech. Usiądź przez 2 godziny, w spokoju, w miejscu, gdzie nikt Ci nie będzie przeszkadzał, może wyjedź gdzieś na jeden dzień i zrób taką listę. Zdziwisz się jak Twoje CV zostanie wzbogacone o kilka pozycji, z których wcześniej nie zdawałeś sobie sprawy. Jeśli dobrze napiszesz maila, który będzie zawierał najważniejszy atut, tj. najpierw opisz, co dzięki Tobie zyska druga osoba, zobaczysz nawet, że czasem CV nie będzie potrzebne. Zawsze zaczynaj od napisania, co możesz zaoferować. Przemyśl, z jakimi problemami zmaga się adresat i zawrzyj ich rozwiązanie. To przyda Ci się nie tylko w znajdywaniu pracy, ale także we wszelkich kontaktach międzyludzkich. Najpierw daj coś od siebie.

Pamiętajcie, rodzina, przyjaciele nie mają obowiązku zatrudnienia was tylko dlatego, bo tak chcecie. Nawet nie powinni tego robić ze względu na znajomość czy więzy rodzinne.

Ważne, aby robić to, co możecie robić w danym miejscu w sposób doskonały. Poprzez to szybko zostaniecie zauważeni przez innych ludzi jako wyjątkowe jednostki. Jeśli piszę, że macie robić, co możecie powinno się to wiązać z waszym ostatecznym celem dotyczącym wymarzonej pracy, ale nie musi. Możecie zacząć od prostych czynności, a w miarę z upływem czasu będziecie dostawać coraz to bardziej wymagające zadania, albo dotyczące szukanej przez was pracy, albo nakierowujące was na inną, lepszą ścieżkę.

Najważniejsze jest odnaleźć swoje powołanie. Znaleźć zajęcie, w której pieniądze będą tylko dodatkiem. Kiedy będziemy pracować dla samego siebie, dla własnego rozwoju, z czystej przyjemności, kiedy czas pracy nie oznacza obowiązku, lecz wartość. To jest cel, do którego wszyscy powinniśmy dążyć. Robić to, w czym jesteśmy najlepsi. Pomocnym pytaniem będzie: "co bym robił, gdyby mi za to nie płacono, a nawet, gdybym musiał za to płacić?"



Jeśli ktoś z Was szuka pracy zagranicą powinien strzec się kilku rzeczy:

- przestudiujcie internet, sprawdźcie wszystko, nr telefonu, adres, nazwę firmy, imię i nazwisko,

- nie przesyłajcie żadnych pieniędzy dotyczących pracy, czy to mieszkania, transportu, czy cokolwiek innego. Zgadzajcie się tylko na zapłatę do ręki. Jeśli pracodawca naciska jest to podejrzane,

- jeśli zdecydujecie się na przelew pieniędzy, nigdy nie róbcie tego dla osoby trzeciej, tylko dla osoby, z którą się umawiacie. Proście wtedy o skan dowodu osobistego,

- wykupujcie bilety na transport do miejsca pracy, dopiero kiedy już jesteście pewni pracodawcy,

- jeśli macie rezerwę pieniędzy, wykupcie bilet powrotny. Bilet takowy nie powinien być dużo droższy od bilety w jedną stronę, a zapewnicie sobie dużą swobodę i spokój wyjazdu,

- znajdźcie w internecie adres, nr telefonu ambasady kraju, do którego jedziecie,

- nigdy nie dawajcie oryginałów dowodów osobistych, paszportów, dokumentów nikomu. Zawsze oryginały są tylko dla was, czy to zagranicą, czy w kraju!

- jeśli pracodawca chętnie zgadza się na kolejnych pracowników do przyjazdu, powinno być to zastanawiające,

- nie dajcie się omamić wyszukanym słownictwem, znajomością prawa, jeśli ktoś jest inteligenty nie znaczy, że musi postępować moralnie,

- jeśli pracodawca na każde wasze zapytanie odpowiada w zadowalający was sposób, powinno to dawać do przemyśleń. Raczej nie natrafiliście na pracę marzeń,

- jeśli pracodawca nalega na załatwienie mieszkania, założenia firmy, transportu, najpierw przestudiujcie ceny takich spraw, gdybyście je mieli zorganizować samodzielnie. Ceny takie mogą się diametralnie różnić od rzeczywistych.


Lekko pijany, kilkakrotnie oszukany bezrobotny, szukający pracy zagranicą.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak stworzyć dobre CV?

Jak stworzyć dobre CV?


Autor: Asia Mikos


Jeśli przyszło Ci szukać swojej wymarzonej pracy we współczesnych realiach, to na pewno masz świadomość tego, że dobrze napisane CV może stać się jednym z najistotniejszych czynników, które będą decydować o sukcesie. Sprawdź, co musisz zmienić, aby zacząć liczyć się na rynku pracy.


Bardzo ważnym aspektem, którego niestety nie bierze pod uwagę większa część aplikujących, jest troska o to, ażeby CV było schludne oraz przejrzyste. Poszczególne daty muszą być ułożone w sposób chronologiczny, który zagwarantuje klarowność i uprości pracodawcy zorientowanie się w naszej edukacji oraz zawodowych doświadczeniach.

Powinno się także wystrzegać informacji schematycznych, więc zadbaj o zaakcentowanie wyłącznie konkretnych, przydatnych szczegółów. Zaprezentuj dokładnie, w jakich miesiącach byłeś zatrudniony, na którym stanowisku oraz jak wyglądał Twój ogólny zakres obowiązków. Pamiętaj, żeby unikać bałaganu - nie mieszaj wykształcenia z przebiegiem kariery zawodowej oraz dodatkowymi umiejętnościami. Jeżeli pracodawca będzie miał jakiekolwiek trudności ze zrozumieniem Twego CV, to prędzej czy później najzwyczajniej w świecie je wyrzuci.

Jeżeli dopiero szukasz swej pierwszej posady i nie do końca wiesz, jak napisać cv, ponieważ nie masz doświadczenia, którym miałbyś możliwość się pochwalić, to postaraj się skupić na najistotniejszych, przydatnych na tym stanowisku przedmiotach z czasu studiów. Jeżeli brałeś czynny udział w jakichś ponadprogramowych zajęciach czy też działałeś w jakichkolwiek organizacjach, to obowiązkowo napisz to w cv. Stworzysz wtedy poczucie osoby niezwykle energicznej oraz przebojowej, co niewątpliwie bardzo się przydaje i będzie Twoim dużym atutem.

Jeśli chodzi stricte o formę, to raczej postaraj się unikać kolorów czy zbyt oryginalnych czcionek. W Twojej opinii może i wygląda to efektownie, ale analizowanie takiego dokumentu jest uciążliwe i o wiele trudniej jest zorientować się w treści. Skup się raczej na prostym oraz estetycznym wyglądzie, a z pewnością takie CV będzie prawidłowo odebrane.


Asia M.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Charakterystyczne zwroty w ogłoszeniach o pracę

Charakterystyczne zwroty w ogłoszeniach o pracę


Autor: Piotr Olszowski


Przeszukując kolejne oferty pracy, natrafia się na kolejne charakterystyczne zwroty, mające na celu pokrótce przybliżać wymagania pracodawcy względem kandydatów do objęcia oferowanych przez nich stanowisk pracy.


Ogłoszenie o pracę, mające wyrażenie – dyspozycyjny – daje do zrozumienia kandydatowi, że musi się po zatrudnieniu spodziewać bycia przygotowanym na pełne poświęcenie się firmie. W praktyce wiąże się to z oddelegowaniem do miejsca pracy czy biura w innym, nierzadko odległym mieście. Ponadto dyspozycyjność to praca w godzinach nadliczbowych, co chyba jest najczęstszym zjawiskiem. Dotyczy to także pracy w soboty i niedziele.

Najwięcej kontrowersji potrafią wzbudzać oferty pracy, w których można napotkać określenie – konkurencyjne wynagrodzenie. Równie często występuje tu pojęcie atrakcyjne wynagrodzenie. Jest to oczywista forma ukrywania przez rekrutera oraz szefa firmy wysokości wynagrodzenia miesięcznego. W Polsce rozpowszechniła się praktyka, że oferty pracy praktycznie nie przedstawiają stawki wynagrodzenia, a jeżeli już to uczynią, to określają je w formie widełek – na przykład wynagrodzenie minimalne plus prowizję lub wynagrodzenie od tysiąca pięciuset do pięciu tysięcy złotych. Różne intencje za tym stoją, a wielu pracodawców po prostu chce ukryć jego wartość i uniknąć odstraszenia kandydatów potencjalnie niskim wynagrodzeniem za pracę wymagającą mnóstwa poświęceń i obwarowanej astronomicznymi wymaganiami. W tym celu warto różnymi kanałami dowiedzieć się, jakiego mniej więcej wynagrodzenia można spodziewać się.

Nadto oferty pracy nie zawierają informacji o wynagrodzeniu z powodu wewnętrznej polityki, obejmującej ochronę tajemnicy firmy. Informacje o faktycznych wynagrodzeniach można zasięgać na forach dyskusyjnych oraz specjalnych stronach o pracodawcach.


Zobacz: Oferty pracy Bielsko

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Fałszywe oferty pracy

Fałszywe oferty pracy


Autor: Piotr Olszowski


Bezrobocie, od dawna wzrastające w Polsce, a także w innych państwach Unii Europejskiej, sprawia, że w Internecie pojawiają się nierzadko fałszywe oferty pracy.


Zjawisku temu sprzyja również sezon letni, gdy pracy jest zazwyczaj nieco więcej i to w wielu branżach jednocześnie. Fałszywe oferty pracy dotyczą stanowisk, które tak naprawdę nie istnieją. Ich głównym celem jest wyłudzenie danych osobowych ludzi, którzy w odpowiedzi na takie ogłoszenia wysyłają swoje CV. Te, jak wiadomo, stanowią prawdziwą kopalnię danych osobowych oraz informacji na temat danej osoby.

Dane osobowe są najczęściej odsprzedawane z zyskiem innym firmom lub wykorzystywane we własnym zakresie. Informacje zaś przydają się w kampaniach reklamowych oraz mailingowych (spam). Pozwalają one oszustom określić preferencje poszczególnych osób. Nadto część oszustów dołącza wymóg uiszczenia jakiejś dodatkowej opłaty tuż na początku ewentualnego podjęcia zatrudnienia. W tym wypadku, nie chodzi o przedstawienie rzetelnej oferty pracy, ale najzwyczajniej o wyłudzenie pieniędzy bez zagwarantowania czegokolwiek w zamian (poza marzeniami o znalezieniu stałego zatrudnienia).

Wielu z tych oszustów podszywa się pod znane firmy, jak chociażby Skanska czy Allegro. W takich wypadkach podmioty te musiały wydawać oświadczenia wskazujące, iż dane oferty pracy są oszustwem, by nie wiązano ich z nimi. Trzeba mieć na uwadze, że za rekrutację nie płaci się. Jeżeli ktoś oczekuje przy tym pieniędzy, należy omijać taki podmiot, a tym bardziej jego oferty pracy, będące w rzeczywistości wyłudzeniem pieniędzy i danych osobowych. Niestety wiele osób daje się na to nabrać i daje skusić się oszustom, którzy po jakimś czasie znikają gdzieś z czyimiś pieniędzmi. A tych pieniędzy już nie odzyska się i bez pracy pozostanie się w dalszym ciągu.


Zobacz sprawdzone i pewne oferty w serwisie: http://pracapoludnie.pl/

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Mam mniej niż 30. lat i jestem bezrobotny

Mam mniej niż 30. lat i jestem bezrobotny


Autor: Pan Kamil


Niedawno czytałem gdzieś w prasie branżowej, że w Polsce co czwarta osoba przed trzydziestką jest bez pracy. Z czego może wynikać ten stan rzeczy? Czy zawsze owo pozostawanie bez stałego zatrudniania to wina osoby bezrobotnej?


W przeciągu ostatnich tygodni cały Internet naśmiewał się z „ozusowania” umów śmieciowych. Aktualny rząd pragnie w ten sposób zwiększyć wpływy do budżetu państwa, a tym samym odciągnąć widmo powiększającego się długu publicznego. Wszystko spotkało się z twardą reakcją pracodawców, którzy jak jeden mąż orzekli, że to bardzo zły pomysł, ponieważ istotą umów śmieciowych jest cięcie kosztów przy pozostającej chęci zatrudniania nowych pracowników. Owo cięcie kosztów polega na nie odprowadzaniu podatku z umów o dzieło i umów na zlecenie. Jakie jest lekarstwo Rządu? Opodatkowanie. Czyli ukłon w stronę zwiększającej się recesji w kraju, a odejście od możliwości poprawy stanu rzeczy.

Kolejnym ciekawym punktem w rozważaniach będzie fakt, iż aktualnie brakuje sprawdzonych i pewnych metod „aktywacji” bezrobotnych. Osoba, która rejestruje się w Powiatowych Urzędach Pracy, pozostaje po części zostawiona sama sobie. Brakuje działalności nastawionej na poprawę zatrudniania, a spotyka się jedynie chęć doraźnego zaspokojenia.

Co jeszcze wpływa na taki stan rzeczy?

Brak odpowiednio skoordynowanego działania ze strony osoby poszukującej zatrudnienia. Dlaczego? Część osób wychodzi z założenia, iż są zarejestrowani jako osoby bezrobotne – dostają określoną zapomogę co miesiąc – nie potrzebują „szybko” znaleźć pracy. Potrzebna jest tutaj silnie ukierunkowana chęć posiadania pracy. Co będzie potrzebne? Odpowiednie dokumenty rekrutacyjne, czyli CV wraz z dobrym i unikatowym listem motywacyjnym. Dodatkowo należy odrobić swoją pracę domową, czyli wszystko to, co jest związane z przygotowaniem siebie fizycznym i mentalnym do spotkania rekrutacyjnego.

Ważne tutaj okażą się pytania rekrutacyjne, które będzie zadawać rekruter. Jakie mogą one być? Np. Dlaczego stracił pan pracę? Co robił pan, aby pozyskać od nowa stałe zatrudnienie? Dlaczego wybrał pan naszą firmę? Co zyskamy, zatrudniając pana? Wszystkie te oraz dziesiątki innym pytań rekrutacyjnych są omówione na kilku portalach o tematyce pracy i zatrudniania.

Pamiętajmy również o pozytywnym nastawieniu do naszego rozmówcy oraz do pokazania, iż posiadamy niezbędne doświadczenie, kwalifikacje i wiedzę, której nie posiadają inni kandydaci. Często osoby z wysokimi kwalifikacjami nie potrafią ubrać ich w słowa i dobrze sprzedać na rozmowie rekrutacyjnej. Warto przeczytać w Internecie kilka artykułów dotyczących tego, jak przedstawić swoje doświadczenie i umiejętności podczas spotkania selekcyjnego.


SmakPracy.pl -praca, oferty pracy oraz kariera.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

środa, 17 sierpnia 2016

Jak dostać pracę za pomocą serwisu Facebook?

Jak dostać pracę za pomocą serwisu Facebook?


Autor: Pan Kamil


W jaki sposób wykorzystać Social Media, czyli np. portal Facebook do promocji własnej osoby? Jak pojedyncza osoba może dostać pracę, skoro z tego portalu korzystają setki milionów użytkowników w ciągu miesiąca?


Po pierwsze, po utworzeniu konta społecznościowego upewnij się, że podczas rejestracji wpisałeś prawdziwe informacje (kontakt e-mail, numer GG, adres zamieszkania oraz poprzednie miejsca pracy i stanowiska na jakich pracowałeś) – pracodawca może konfrontować informacje, jakie umieściłeś w swoim CV, z kontem społecznościowym.

Każdy posiadający konto na Facebooku może wykorzystać swoją istniejącą sieć kontaktów do poinformowania znajomych o tym, że aktualnie poszukujemy pracy. Warto dodać, jeżeli już ten krok zamierzamy wykonać, jaką pracą jesteśmy zainteresowani. Być może uda nam się trafić na jednego z naszych znajomych, który został poproszony przez swojego pracodawcę o znalezienie nowego pracownika – widząc Twoją deklarację o poszukiwaniu nowej pracy być może znajomy odezwie się do Ciebie po więcej szczegółów związanych z przebiegiem kariery zawodowej.

Jeżeli zostałeś zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną do firmy do której aplikowałeś, warto odwiedzić ich profil tematyczny na Facebooku. Można z nich dowiedzieć się czegoś więcej o potencjalnym pracodawcy. Zapoznanie się z informacjami o firmie jak wiadomo pomaga, gdy przychodzi czas na rozmowę rekrutacyjną.

Unikaj zamieszczania na swoim koncie społecznościowym:

wulgaryzmów, słów poniżających daną osobę (np.: polityka, byłego szefa), komentarzy seksualnych, informacji o złym stanie fizycznym oraz psychicznym. Czyli stwierdzenia typu: „wczorajsza impreza była nieziemska, ale się upiłem!” , „jestem w depresji, nie mogę znaleźć pracy” itp.

Czy można pisać negatywnie o szefie na Facebooku? Nie!

W swoim profilu na Facebooku możesz za pomocą kilku prostych czynności ustawić odpowiedni poziom prywatności. Zapewnia on co prawda bezpieczeństwo, ale nie jest w 100% idealny. Wystarczy bowiem, że jeden z naszych znajomych,jest również znajomym szefa. Łatwo więc wpakować się w maliny, jeżeli na naszego pracodawcę będziemy mówić źle i oskarżać go np.: o to, że jest skąpy, bo wypłaca niskie pensje.


Czytaj więcej...

Praca, oferty pracy, kariera.
Smak Pracy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak znaleźć pracę, która będzie źródłem pieniędzy? cz.2

Jak znaleźć pracę, która będzie źródłem pieniędzy? cz.2


Autor: PrzykładyCV


Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak otrzymać pracę, to przeczytaj najpierw część 1 artykułu "Jak znaleźć pracę, która będzie źródłem pieniędzy?"


Jak znaleźć pracę cz.2

FIRMY DORADZTWA PERSONALNEGO I BIURA POŚREDNICTWA PRACY

Tutaj rozpocznij reklamę swojej osoby. Zarejestruj się w jednym z lokalnych biur pośrednictwa pracy i firm doradztwa zawodowego. Są to firmy, które organizują czasami kursy dokształcające, giełdę pracy, pomagają napisać CV i list motywacyjny. Na zlecenie pracodawców zajmują się selekcją odpowiednich kandydatów na dane stanowisko, umawiają wstępne spotkania, organizują dalsze etapy selekcji kandydatów. Dysponują dużymi bazami danych kandydatów, więc nawet jeśli w początkowym okresie nikt do Ciebie nie zadzwoni, niewykluczone, że zadzwoni za kilka tygodni czy miesięcy. Tak więc wysyłając do takiej firmy swoje CV, powinieneś najpierw dowiedzieć się, jakiego rodzaju i w jakiej postaci dostarczyć informacje o sobie. Często firmy doradcze dysponują specjalnymi formularzami zamiast klasycznego CV, umieszczanymi na stronie www, których wypełnienie zajmuje dosłownie kilka minut, a późniejsze korzyści mogą być bardzo owocne. Dobrze jest też wysłać swoją aplikację do większej ilości firm, aby zwiększyć swoje szanse.

INTERNET

Wraz z jego rozwojem powstało wiele portali branżowych oraz serwisów rekrutacyjnych. Są to wyspecjalizowane portale ,zamieszczające m.in. oferty pracy. Wejdź i wpisz w wyszukiwarce „portal pracy”, a pojawią się najbardziej popularne serwisy. Nie zapomnij o stronie internetowej swojego urzędu pracy. Jeden z portali informował ostatnio, że za jego pośrednictwem rekrutuje już prawie 80% specjalistów od HR. Sam widzisz jakie to potężne narzędzie, które musisz wykorzystać!

KSIĄŻKA TELEFONICZNA

Cennym środkiem ułatwiającym poszukiwanie pracy jest łatwo dostępna książka telefoniczna. Można z niej wybrać firmy, którymi jesteś zainteresowany i wysłać dokumenty aplikacyjne (CV, LM), wyjaśniając powód zainteresowania daną firmą. Przed wysłaniem aplikacji warto zadzwonić do tego przedsiębiorstwa i zapytać, na czyje ręce ją zaadresować, by uniknąć wyrzucenia naszego listu przez osobę niepowołaną prosto do śmietnika.

PRZYJACIELE

Słyszałeś kiedyś o marketingu szeptanym? To tania i dobra forma, aby powiadomić znajomych, przyjaciół, rodzinę, kolegów i koleżanki ze studiów, kursów, podwórka. Otwarcie im komunikuj, że szukasz nowej pracy, bezpośrednio proś o pomoc w szukaniu. To bardzo ważne. Pracodawcy rozmawiają między sobą o poszukiwaniu kandydatów do pracy i często proszą o rekomendowanie odpowiedniej osoby. Coraz częstszą praktyką jest nagradzanie pracowników za polecenie nowej osoby do pracy. Absurdalne? To zastanów się, czy poleciłbyś leniwą, nieodpowiedzialną, z brakiem kultury i chęciami do pracy osobę?

Każde potknięcie osoby polecanej odbija się przecież na nim. Dzięki temu pracodawca może mieć pewność, że nie zostanie mu polecony ostatni nieuk i obibok.

SAMODZIELNE ZAMIESZCZANIE OGŁOSZEŃ

Możesz samodzielnie zamieścić ogłoszenie w Internecie lub prasie. Jest to coraz częściej spotykana praktyka i jest skuteczna. Pracownicy działów personalnych przeglądają ten typ ogłoszeń. Krótkie zdanie i telefon podany w ogłoszeniu nie wymaga wielkich nakładów finansowych (ok. 10 zł), a bardzo często takie ogłoszenia są darmowe. Dzięki temu możesz dotrzeć do wielu osób jednocześnie. Dlatego zastanów się: gdzie możesz zamieścić ogłoszenie? Kiedy? Jaką ma mieć formę? Jaką treść? Pamiętaj, najlepsze efekty przynoszą informacje zwięzłe i konkretne. I nie zapomnij podać kontaktu do siebie.

TARGI I GIEŁDA PRACY

Kilka razy w roku organizowane są w większych miastach targi i giełda pracy. Wybierz się tam i weź ze sobą CV oraz LM. Pracodawcy mają tam swoje stanowiska, gdzie prezentują swoje oferty, warunki pracy, wymagania, co oferują, jakie dokumenty są potrzebne itp. Podejdź i zapytaj się, czy szukają w danym momencie pracowników. Zostaw swoje dokumenty aplikacyjne i zrób dobre wrażenie. Poproś o kontakt i kiedy możesz spodziewać się informacji zwrotnej. Częstą praktyką są bezpłatne szkolenia, z których możesz skorzystać, ponieważ prowadzą je specjaliści, którzy przekażą Ci praktyczną wiedzę i bardzo cenne wskazówki.


dsaJeśli chcesz Dowiedzieć Się Więcej to wejdź na stronę www.PrzykladyCV.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak przygotować CV i list motywacyjny?

Jak przygotować CV i list motywacyjny?


Autor: Brutus


Starannie przygotowana dokumentacja aplikacyjna to właściwie gwarancja trafienia na nowe stanowisko pracy. Niestety Polacy nadal robią wiele błędów i rzeczywiście niewielu z nas wie jak podejść do tego problemu.


CV i list motywacyjny muszą zostać sporządzone tak, aby przyszły pracodawca mógł wyrobić sobie o nas dobre zdanie. Ze względu na brak bezpośredniego kontaktu z przedstawicielem firmy, to jedyny sposób na zrobienie dobrego wrażenia. Musisz się do tego odpowiednio przygotować, inaczej nikt nie zaprosi Cię na rozmowę kwalifikacyjną.

Zacznij od biznesowego życiorysu. Wybierz jasną i czytelną formę, dzięki czemu osoba, która zajmuje się rekrutacją nie będzie zmuszona do zastanawiania się czy trafiła na osobę kompetentną. CV powinno być raczej wypunktowaną listą niż wypracowaniem na temat odbytej ścieżki zawodowej. Pamiętaj, aby zawrzeć w nim tylko te informacje, które są niezbędne i przybliżą Cię do ewentualnego sukcesu. Wymieniaj zawsze tylko te umiejętności, które zainteresują pracodawcę. Szukasz pracy na stanowisku kierowniczym w banku?

Niemile widziane będzie wspominanie w dokumencie o zajęciach, które nie mają nic wspólnego z finansami. Nikogo prawdopodobnie nie będzie interesowało to, że kilka lat temu odbyłeś praktykę w lokalnej rozgłośni radiowej, a jeszcze wcześniej znakomicie radziłeś sobie jako pizzerman. Pamiętaj, że rynek pracy jest bogaty i nikt nie będzie zwracał uwagi na rzeczy, które nie pokrywają się z ogłoszeniem, które znalazłeś w gazecie. Staraj się zawrzeć w CV tylko te kompetencje, które są bezpośrednio powiązane ze stanowiskiem o jakie się ubiegasz.

Forma, język i układ

Unikaj złożonych i długich zdań. Zrezygnuj także z zabawnych lub designerskich czcionek. Do sformatowania dokumentu możesz użyć Ariala lub czcionki Times New Roman i najlepiej w uniwersalnym rozmiarze 12 punktów. Nie zmuszaj nikogo swoim tekstem do wytężania wzroku, bo możesz być pewien, że Twoja aplikacja po chwili wyląduje w koszu na śmieci. Jeśli chcesz, możesz wytłuszczać miejsca, które uważasz, że warto byłoby wyeksponować spośród reszty, ale nie nadużywaj tego elementu.

CV i list motywacyjny powinny zwracać uwagę, ale nie zaskakiwać

Odpuść sobie zaskakującą formę CV. Coraz więcej osób decyduje się na zaprojektowanie odpowiedniej prezentacji multimedialnej i dostarczenie jej na płycie CD, ale pamiętaj, że taki szablon pasuje raczej do prezesów firm, które szukają artystów, np. grafików, a nie pracowników reprezentatywnych. Liczy się przede wszystkim umiar i wyczucie, to samo dotyczy redagowania listu motywacyjnego. Ten nie jest już jednak uniwersalnym dokumentem i starając się o nową posadę, musisz usiąść do zupełnie nowego tekstu. List motywacyjny musi być niepowtarzalny i udowadniać, jak bardzo zależy Ci na zdobyciu pracy akurat w tej firmie. Zapoznaj się z wymaganiami, które stawia w ogłoszeniu potencjalny pracodawca i spróbuj spełnić wszystkie wymienione przez jego czynniki. Zareklamuj swoją osobę w umiejętny sposób, ale pamiętaj, aby nie przesadzić z przechwalaniem swojej osoby i umiejętności jakimi być może dysponujesz.

Przy sporządzaniu całej dokumentacji aplikacyjnej pamiętaj o estetyce, ponieważ to ona zapewnia połowę sukcesu. Czytelny druk, brak błędów ortograficznych i językowych oraz papier biznesowy to elementy, których nie możesz odpuścić.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak znaleźć pracę, która będzie źródłem pieniędzy?

Jak znaleźć pracę, która będzie źródłem pieniędzy?


Autor: PrzykładyCV


Szukasz pracy i nie możesz jej znaleźć? Ale czy zadałeś sobie pytanie gdzie jej szukasz, jak długo? Możesz zamiast chodzenia od pracodawcy A do B powinieneś w końcu dowiedzieć się Co tak naprawdę Cię kręci? Jeśli chcesz się dowiedzieć jak znaleźć pracę, która będzie źródłem pieniędzy to koniecznie przeczytaj ten artykuł.


Jak znaleźć pracę cz. 1?

Znalezienie pracy zgodnej z naszymi zainteresowaniami, kwalifikacjami, doświadczeniem, aspiracją czy marzeniami wcale nie jest takie proste o czym być może już się dowiedziałeś. Na drodze stoi wiele przeszkód, o których jeszcze nie wiesz ale z pewnością je poznasz. Często są to problemy niezależne od nas i wpływające nieświadomie na możliwość znalezienia pracy. Ponieważ chcemy abyś dowiedział się praktycznych i efektywnych sposobów na zdobycie pracy podzieliliśmy go na 2 części. Co zrobić aby dostać pracę naszych marzeń?

Przede wszystkim aby dostać pracę trzeba się „napracować” ponieważ minęły już czasy kiedy dostawało się ją od ręki. Niestety ale zbyt mało czasu poświęcamy na szukanie pracy, przeciętnie jest to ok. 5 godzin tygodniowo. Należy zwiększyć ten czas do około 20-30 godzin/tydz. gdyż zwiększamy wtedy swoje szansę.

Dowiedz się co cię kręci ?

Przygotuj się to właściwie pierwszy i najważniejszy krok. Zacznij od dokładnej analizy swoich potrzeb, zainteresowań, kwalifikacji. Daj szansę sobie aby poznać samego siebie, bo jeśli tego nie zrobisz to, tracisz czas sądząc, że Twój potencjalny pracodawca będzie inwestować swój czas by poznać ciebie. Jeśli uważasz, że sam nie wiesz co tak naprawdę chciałbyś robić w życiu, do czego się nadajesz, co cię kręci i na jakim polu możesz osiągać sukcesy, zgłoś się do konsultanta w biurze doradztwa zawodowego. Na podstawie specjalistycznych testów psycholodzy nakreślą twój profil predyspozycji zawodowych

Zastanów się również czego tak naprawdę oczekujesz od swojej przyszłej pracy i pracodawcy, co chciałbyś osiągnąć pracując w konkretnej firmie, do czego się nadajesz a zwłaszcza co sprawia Ci przyjemność.

Jeśli stwierdzisz, że chcesz pracować w jakiejś dziedzinie, ale nie masz jeszcze odpowiednich umiejętności, kwalifikacji czy doświadczenie to nie wysyłaj swojego życiorysu. Zaoszczędzisz swój czas i późniejsze rozczarowanie: swoje i pracodawcy. Pomyśl o tym, że wszystko to, co zrobiłeś do tej pory w swoim życiu, nawet te najmniejsze i wydawałoby się, najmniej istotne drobiazgi, wzbogacają twoje doświadczenie i mogą okazać się bardzo przydatne w przyszłości, a tym samym podbudują zaufanie i szacunek do samego siebie.

Dlaczego ciągle słyszę odmowę?

Poszukiwanie pracy wymaga czasu, wysiłku i cierpliwości. Dokładnie w tej kolejności. Trzeba być przygotowanym na odmowę, którą przyjmujemy bardzo emocjonalnie, bierzemy ja bardzo do siebie i bardzo na serio. Tak bardzo koncentrujemy się by nie usłyszeć odmowy, że w efekcie siłą woli ściągamy ja na siebie. Śmieszne? Wcale nie! Ale znając ten mechanizm działania naszego umysłu możemy zacząć ściągać pozytywne doznania lub nauczyć się myśleć o sprawach negatywnych w aspekcie pozytywnym. I tak, odmowa nie jest czymś negatywnym. Informuje Cię jedynie, że w danym miejscu, w tym momencie nie masz czego szukać. Jak zastanowisz się ile jest firm w każdym mieście i do ilu drzwi możesz śmiało zapukać, usłyszenie “Panu/Pani już podziękujemy?” przestaje wydawać się takie straszne. Natomiast zaczyna być informacją, żeby szukać dalej. Do skutku! Zrób sobie listę, na której zaplanujesz zadania i z pełną determinacją i konsekwencją ją realizuj.

Gdzie szukać ofert pracy ?

Aktywnie szukając pracy masz większe szanse na jej znalezienie. Aktywnie to znaczy do skutku, codziennie, bez żadnych wymówek typu “Dzisiaj jest mróz, więc zostanę w domu, jutro zacznę szukać pracy”, bo co się stanie jeśli przez trzy miesiące będzie mróz? Jak przez kilkanaście tygodni będziesz odkładać tę decyzję, zawsze znajdując jakąś wymówkę, możesz po prostu zostać bez środków do życia. Trzeba pokonywać własne słabości iść śmiało do przodu. Na rynku istnieje wiele wydawnictw zajmujących się ogłoszeniami o pracę lub wydających specjalny dodatek z ofertami. W zależności od miejsca zamieszkania codziennie przeglądaj prasę zarówno lokalną jak i krajową. We wszystkich gazetach na ogół publikowane są ogłoszenia “dam pracę” , “szukam pracy” i “praca dodatkowa”. W Gazecie Wyborczej jest to poniedziałek i dodatek “Praca”, Rzeczpospolita poza dodatkiem o pracy, ma również dodatki “Moja kariera”, “Dobra Firma”, w Super Expresie jest dodatek “Kariera”.
Zapytaj kioskarza, lub nawet poproś by Ci odkładał do specjalnej teczki gazety z dodatkami o pracy.

Chcesz dowiedzieć się więcej? Czytaj w kolejnych częściach!


Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej to wejdź TERAZ na klikając TUTAJ.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Najlepszy kandydat do pracy

Najlepszy kandydat do pracy


Autor: Marlena Mendelewska


Bez wątpienia najbardziej uczciwe są te procesy rekrutacyjne, w trakcie których prosi się kandydatów o przygotowanie pewnego projektu. Wtedy faktycznie mają oni szansę dostać pracę dzięki swoim zdolnościom i umiejętnościom. Oczywiście – jeśli pominie się osobiste preferencje, gust i upodobanie pracodawcy.


Jednak w przypadku większości stanowisk taki sposób rekrutacji nie jest możliwy. Wszędzie tam ocenia się kandydatów tylko na podstawie CV i rozmów kwalifikacyjnych – czynniki decydujące o sukcesie są o wiele bardziej zróżnicowane. Nie ma czemu się dziwić - wielu kandydatów ma niemal identyczny przebieg dotychczasowej kariery zawodowej (i edukacyjnej).

Nikt już nie ukrywa, jak bardzo ważna jest rozmowa kwalifikacyjna i to, jakie wrażenie wywrze kandydat na pracę. Oczywiście – pomijam już te sytuacje, kiedy podczas rozmowy kwalifikacyjnej okazuje się, że kandydat kłamał w CV (a zdarzają się takie przypadki).

Niestety jednak różnica w samym CV miedzy najlepszymi kandydatami jest minimalna. Wtedy właśnie o sukcesie (czy też jego braku) w procesie rekrutacyjnym zaczynają stanowić sprawy zdawałoby się drugorzędne.

Kandydat jest sprawdzany pod kątem radzenia sobie w sytuacjach stresowych, kreatywności, asertywności i umiejętności zarządzania projektami (lub zarządzania czasem). A więc wszystkie te cechy, które może nam zagwarantować tylko i wyłącznie rozwój osobisty (o ile nie mamy naturalnych wrodzonych lub wyniesionych z domu umiejętności).

Coraz częściej zauważam, że źródłem problemów ze znalezieniem pracy jest zbyt niska inwestycja w rozwój osobisty. I wcale nie dotyczy to tylko i wyłącznie pracowników umysłowych. Na każde stanowisko jest zawsze więcej kandydatów niż miejsc pracy – z tego powodu przeprowadza się rekrutacje (czasem wieloetapowe). Czasem decyduje naprawdę minimalna różnica – warto zatem zadbać o to, by ta różnica była na naszą korzyść.


Projekt Stos: motywacja - relaks - inspiracja - rozwój

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak wyznaczyć cel kariery?

Jak wyznaczyć cel kariery?


Autor: ZM


Ustal swój długoterminowy cel kariery. Zgodnie z zasadą wyznaczania celów SMART, cel powinien być: S — precyzyjny M — mierzalny A — osiągalny, w zasięgu Twojej kontroli R — realistyczny T — określony w czasie.


Ja dodaję jeszcze, że powinien być ekologiczny (co przez to rozumiem, wyjaśnię poniżej) oraz możliwy do wyobrażenia. I koniecznie zapisany, bo dopiero marzenia spisane na kartce zamieniają się w cele.

Marzenia przychodzą i odchodzą. Gdybyś poświęcił 20 minut na przypomnienie sobie swoich marzeń z ostatnich 3 miesięcy, zszokowałaby Cię liczba tych zapomnianych. Większość z nich wydawała się bardzo ważna, a spełnienie mogło dać Ci szczęśliwe i bogate życie.

Nasze życie spędzamy na marzeniu zamiast na spełnianiu marzeń.

Łatwość zapominania marzeń sprawia, że możemy spokojnie spać, że nasze sumienie jest czyste. Spisanie marzeń wyklucza wewnętrzne wymówki: „Mam słabą pamięć”, „Miałem tyle na głowie” itp.

Nie ma już odpowiedzialności wyłącznie przed własnym sumieniem. Teraz masz wszystko czarno na białym i nie ma odwrotu. Spisanie marzenia jest porównywalne do podpisania umowy ze światem, że je spełnisz.

Nie musisz podawać do wiadomości publicznej swoich marzeń, nie musisz ich publikować. Ale możesz opowiedzieć o nich życzliwym Ci osobom. Niektórym pomaga to dotrzymać słowa. Łatwiej jest coś zrobić, gdy się już komuś o tym powiedziało.

Spisanie marzeń na kartce przypisuje dane marzenie do sekcji w umyśle, którą możemy nazwać „rzeczy do zrobienia”. Nie jest to już abstrakcyjne pojęcie, ale konkretna rzecz, którą podświadomie sklasyfikowałeś jako pilną. Mówi o tym zjawisko psychologiczne zwane efektem Zeigarnik. W pierwotnej wersji Zeigarnik twierdziła, że zadania niewykonane pamiętane są lepiej niż zadania wykonane. A szczególnie zadania, których dokończenie danej osobie przerwano, są lepiej przypominane niż te, które można było dokończyć. Praktycznym przykładem występowania efektu Zeigarnik może być kelnerka, która lepiej pamiętać będzie klientów, którzy jeszcze nie zapłacili rachunku, niż tych, którzy już opuścili lokal.

Formułując swój cel, nie zapominaj więc o kilku zasadach:

Formułuj cel w sposób pozytywny. Pisz o tym, czego chcesz, a nie czego nie chcesz, bez używania zaprzeczeń typu: „Nie chcę dłużej pracować w tej firmie”. Jeżeli nie tam, to gdzie? W jakim charakterze?

Określ dokładnie, na czym Ci zależy. Gdybyś sprecyzował swój cel: „zdobyć pierwszą pracę”, to czy praca przy roznoszeniu ulotek spełnia te kryteria? Jeśli nie, to dlaczego? A jeśli tak, to skąd to wiesz? Nie określiłeś przecież dokładnie, o jaką pracę Ci chodzi. Po czym Ty sam lub inni poznają, że osiągnąłeś cel?

Wytyczaj cel, który będziesz mógł kontrolować. Jego osiągnięcie ma zależeć od Twoich działań. Nie możesz na przykład sprawić, aby Twój szef Cię polubił. Osiągnięcie takiego celu nie zależy od Ciebie, pomimo że Ty możesz wykonać wiele kroków zbliżających Cię do jego realizacji. Od Ciebie natomiast może zależeć osiągnięcie innego celu w tej relacji, na przykład dotyczącego konstruktywnego rozwiązywania konfliktów z tą osobą.

Bądź realistą. Nie chcę Cię zniechęcać, ale czasem warto jest zadać sobie pytanie, czy ktoś już tego dokonał. Możesz chcieć zostać dyrektorem marketingu, będąc absolwentem zarządzania, ale ile osób przed Tobą tego dokonało? Stawianie sobie nierealistycznych celów jest powodem depresji, frustracji, a nawet samobójstw. Możesz być panem świata, ale najpierw zostań panem własnego domu.

Wyznaczaj terminy. Jeśli chcesz otrzymać stanowisko głównego księgowego, to w jakim czasie? Bądź konkretny, nie bój się dat!

Zadbaj o ekologię celu. Zadaj sobie pytanie, czy osiągnięcie go nie zaszkodzi w żaden sposób Tobie (na przykład Twojemu zdrowiu przy pracy 18 godzin na dobę) lub bliskim Ci osobom? Nikt nie żyje na pustyni. Mamy w życiu wiele obszarów, które wzajemnie ze sobą współgrają. Czy realizacja jednego celu nie stoi w sprzeczności z innymi?

Pozwól, że opowiem Ci pewną historię.

Jedna z moich klientek, przychodząc do mnie na coaching, miała jasno wyznaczony cel dotyczący kariery — zostać szkoleniowcem. Miała za sobą kilka lat doświadczenia w kierowaniu zespołem, sama uczestniczyła w wielu szkoleniach i zapragnęła stanąć po drugiej stronie jako trener.

Kiedy zaczęła przyglądać się swoim życiowym priorytetom, okazało się jednak, że kilka z nich jest sprzecznych z obranym kierunkiem zawodowym. Ceniła sobie bardzo czas spędzany z rodziną, pracę, która umożliwia jej wyjście do domu o tzw. normalnej porze, miała w planach urodzenie drugiego dziecka. To były dla niej bardzo ważne wartości, których nawet sobie nie uświadamiała. Podczas sesji coachingu dostrzegła, że wolny zawód trenera, który obrała za swój zawodowy cel, stoi w sprzeczności z jej kluczowymi wartościami. Jak powiedziała, podświadomie czuła, że coś jest nie tak, bo do szkoły trenerów nie mogła od dłuższego czasu się wybrać, a plany macierzyńskie ciągle odkładała. Prawdopodobnie działo się tak dlatego, że obrany cel zawodowy nie był ekologiczny, czyli naruszał inne, ważne obszary w jej życiu. Dzisiaj jest szczęśliwą mamą kolejnego dziecka i nie myśli już chyba o zawodzie trenera.

Zwizualizuj swój cel. To jest test na sprawdzenie prawdziwości celu. Wyobraź sobie szczegółowo dzień, w którym osiągasz swój cel. Co widzisz, słyszysz, czujesz? Jeśli nie potrafisz sobie tego wyobrazić, może to oznaczać, że cel, który ustaliłeś, nie odzwierciedla Twoich dążeń, ale dążenia innych, ważnych dla Ciebie ludzi, które Ty bierzesz za swoje.

Ustal priorytety. By praca była pasjonująca, powinna być powiązana z wartościami. Jeśli ważna jest dla Ciebie równowaga praca-dom, powinieneś unikać zajęć, które wymagają delegacji i nadgodzin.

Wartości są siłą napędzającą naszego działania. To paliwo do Twojego auta wiozącego Cię do celu. Im więcej go w baku, tym szybciej i dalej zajedziesz.

Przykładowe wartości, które pojawiają się w związku z wykonywaną pracą, to: samorealizacja, zapewnienie bytu rodzinie, zadowolenie z pracy, poczucie bycia ważnym, docenienie przez bliskich, udowodnienie sobie czegoś, udowodnienie innym czegoś, pomaganie innym, dobre zarobki, inne przywileje, wysoki status społeczny, osiągnięcie wysokiego stanowiska, osiągnięcie samodzielności, niezależność w pracy, możliwość kierowania innymi, zdobycie sławy, tworzenie i realizowanie swoich planów, realizowanie pasji, praca z ludźmi, którzy wyznają podobny system wartości, ściganie się z innymi, poczucie odniesienia sukcesu, podejmowanie nowych wyzwań, rozwój osobisty, urozmaicenie i różnorodność, odpowiedzialność, przynależność do grupy, udział w sukcesach firmy, poczucie spełnienia, bezpieczeństwo…

A która wartość jest dla Ciebie najważniejsza?

Czy decydując się pozostać jej wiernym, jesteś gotowy ponieść również koszty tego wyboru? Innymi słowy: czy mówiąc jednej rzeczy „tak”, zgadzasz się na to, by powiedzieć innym „nie” albo „później”?


Angelika Śniegocka
Artykuł jest fragmentem książki "Coaching kariery"
Internetowe Wydawnictwo "Złote Myśli" www.zlotemysli.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zachować się na rozmowie kwalifikacyjnej

Jak zachować się na rozmowie kwalifikacyjnej


Autor: Tomasz Galicki


Życie młodego człowieka jest usiane rozmowami kwalifikacyjnymi. Taka rozmowa w przypadku starania się o nową pracę to standard. Niektóre kierunki studiów także przeprowadzają rozmowy, zanim przyjmą kandydatów.


Warto wiedzieć, jakie zasady obowiązują podczas takiej rozmowy, bo nawet jeśli ktoś posiada znakomite referencje, może łatwo „spalić się” w oczach potencjalnego pracodawcy. Oczywiście, kluczową kwestią jest to, że rozmowa powinna być przeprowadzona rzeczowo i profesjonalnie. Rekruter powinien pytać o wykształcenie i doświadczenie zawodowe, ewentualnie o zainteresowania kandydata oraz jego cele. Niestety, czasami osoby poszukujące pracowników mogą posunąć się za daleko i zadać pytania, które nie powinny paść. Jednym z nich jest pytanie kierowane do kobiet o planowanie rodziny i ciąży. Wtedy należy kulturalnie, ale stanowczo odmówić odpowiedzi.

Przed przystąpieniem do rozmowy należy solidnie do niej się przygotować. Przede wszystkim należy pozyskać jakieś informacje o firmie, to znajomość rynku dobrze świadczy o kandydacie. Dobrze jest również usystematyzować sobie swój dotychczasowy dorobek zawodowy, żeby osoba prowadząca rozmowę nie zaskoczyła pytaniem o największy sukces zawodowy itd. Trzeba także odpowiedzieć samemu sobie na pytanie o cele oraz priorytety.

Ważna jest aparycja. Wygląd zewnętrzny stwarza pierwsze wrażenie, więc powinien być schludny i odpowiedni do sytuacji. Na kierownicze stanowiska oraz wszystkie stanowiska związane z finansami, prawem, należy założyć coś klasycznego, zachowawczego. Dla mężczyzn – garnitur, koszula i krawat. Dla kobiet – garsonka i elegancka bluzka. Na bardziej awangardowe stylizacje mogą pozwolić sobie tylko przedstawiciele wolnych zawodów oraz, przede wszystkim, artyści i osoby pracujące w działach kreatywnych.

Czasami przyszły szef, chce nieco przetestować kandydata. Może na przykład zaproponować wyjście na papierosa lub kieliszek alkoholu. To może być pułapka. Kandydat na pracownika, który zgadza się na picie alkoholu w czasie pracy, może wzbudzić uzasadnione podejrzenia. O ile kwestia wyjścia na papierosa jest sporna – bo rekruter może to odebrać nawet pozytywnie, jeśli sam jest dużym zwolennikiem papierosowego dymka, to sprawa z alkoholem jest prosta. Nie powinno się przyjmować propozycji napicia się alkoholu, bez względu na to, czy będą to wspólnie wzniesione toasty kieliszeczkiem wódki, lampkami dobrego wina czy drinkami z whisky.

Na koniec rozmowy należy podziękować za poświęcony czas. Bez względu na to, jak ona przebiegła, warto pozostawić po sobie pozytywne wrażenie. Kultura osobista to coś, co ma ogromne znaczenia na stanowiskach związanych z kontaktem z klientami. Potem, nie pozostaje już nić jak tylko czekać na telefon.


Najlepsze drinki z whisky

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak napisać List Motywacyjny, który pomoże zdobyć pracę

Jak napisać List Motywacyjny, który pomoże zdobyć pracę


Autor: Kamil Mucha


List motywacyjny może zapewnić miejsce pracy... albo zapewnić pracodawcę, że nie warto Cię zatrudniać. Dowiedz się, jak napisać list motywacyjny, aby uniknąć tej drugiej sytuacji.


ZANIM ZACZNIESZ

Przed napisaniem listu motywacyjnego, zastanów się, dlaczego chcesz pracować akurat na danym stanowisku. Dowiedz się przynajmniej podstawowych rzeczy na temat oferowanej posady i pracodawcy. Jeśli na tym etapie zauważasz, że coś jest nie w porządku (np. zbyt dużo negatywnych opinii o kierownictwie czy pracy samej w sobie) - zrezygnuj. Szukaj pracy, która będzie Cię satysfakcjonować, nie takiej, która tylko Cię wykorzysta.

UKŁAD I ZAWARTOŚĆ

Twój list motywacyjny (czy też list intencyjny) powinien zawierać kilka elementów. Przyjrzyj się im krok po kroku:

- data i miejscowość - prawy górny róg
- Twoje dane - imię, nazwisko, telefon kontaktowy, adres, adres e-mail - powinny się znaleźć na górze po lewej stronie
- dane adresata - osoba, która będzie czytać twój list, firma, w której chcesz pracować lub jej dział. Może to być np.: Dział HR, Pan Mariusz Przykładowy, Dyrekcja firmy X - najczęściej środek lub bardziej po prawej stronie, poniżej własnych danych
- zwroty grzecznościowe - używa się ich na początku i końcu.Szanowna Pani, z wyrazami szacunku i inne, podobne.
- źródło informacji o ofercie i określenie stanowiska - skąd wiesz o ofercie pracy (ogłoszenie w prasie, portal internetowy, informacje od osoby znajomej) i jakiego stanowiska dotyczy? Firmy często rekrutują na wiele stanowisk w jednym terminie, więc jeśli od razu nie zaznaczysz, o które Ci chodzi, praca może uciec sprzed nosa. Napisz je w pierwszym akapicie listu motywacyjnego.
- przedstawienie Twoich atutów oraz motywacji - to wymaga szerszego omówienia. Zobacz poniżej.
- podpis - czytelny i własnoręczny. Jeśli wysyłasz list motywacyjny przez internet, napisz po prostu imię i nazwisko.

DLACZEGO ONI, DLACZEGO TY

Dlaczego Oni są tymi, dla których chcesz pracować, dlaczego Ty się do tego nadajesz. Lub inaczej - dlaczego Ty chcesz u nich pracować, dlaczego Oni mają Cię zatrudnić. Musisz jasno to określić. Napisz, dlaczego interesuje Cię praca na konkretnym stanowisku, co jest Twoją motywacją. A potem przedstaw te ze swoich cech, umiejętności i doświadczeń, które mają przekonać pracodawcę. Napisz o tym, dlaczego firma skorzysta zatrudniając Ciebie, zamiast innej osoby. Im lepiej przedstawisz te korzyści, jeśli tylko będą zgodne z prawdą i z oczekiwaniami firmy, tym większe masz szanse na następny etap rekrutacyjny.

WYKORZYSTAJ, CO MOŻESZ
Być może nawet nie dostrzegasz, jakie, normalne dla Ciebie sprawy, mogą otworzyć Ci drzwi do kariery. Przeczytaj poniższe przykłady. Pomyśl, co może być Twoim atutem - Twoim kluczem do sukcesu.

...7 lat treningów karate nauczyło mnie wytrwałości w dążeniu do swoich celów, cierpliwości oraz wyrobiło we mnie znaczną odporność na stres...
...Moja florystyczna pasja wyczuliła mnie na sprawy kompozycji kolorystycznych, dzięki czemu doskonale radzę sobie z ich wykorzystaniem...
...Jestem najstarszą z sześciorga rodzeństwa, którymi opiekowałam się w domu...
...Odbyta z przyjaciółmi wyprawa do Chile przekonała mnie, że doskonale radzę sobie w sytuacjach kryzysowych
...Doskonale znam środowisko akademickie, co umożliwi mi promocję Państwa produktów i dotarcie do klientów...

Jakie są Twoje atuty? Co możesz zaoferować swojemu Pracodawcy?

RZECZY, NA KTÓRE BEZWZGLĘDNIE MUSISZ ZWRÓCIĆ UWAGĘ

właściwy adresat - czy nie pomylili Ci się pracodawcy lub ich nazwiska
poprawność - czy list motywacyjny nie zawiera błędów (ortograficznych, stylistycznych itd.). Sprawdź go przed wysłaniem.
powtarzanie CV - Twój list motywacyjny to nie życiorys, jest uzupełnieniem informacji zawartych w CV. Nie powielaj ich, tylko napisz, dlaczego ubiegasz się o stanowisko i z jakich powodów firma powinna Cię zatrudnić
przeładowanie treścią - nie pisz za dużo. Wystarczy pół strony lub maksymalnie strona A4.
szacunek - zarówno dla pracodawcy, jak i dla siebie. W żadnym wypadku się nie poniżaj - osoby szanujące siebie, ale nie wywyższające się, osiągają najwięcej
forma - listy motywacyjne powinny być pisane językiem formalnym, bez zastosowania skrótów, czy wyrażeń mowy potocznej

Powodzenia w poszukiwaniu dobrej pracy!


Szukasz pracy? Poznaj Skuteczne Metody Poszukiwania Pracy i znajdź dla siebie wymarzony etat!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.